Nie zmienia faktu, że historia lubi pamiętać ich jako tchórzy i można wymieniać więcej epitetów świadczących o ich przerośniętym ego, a do teraz śmieję się w twarz znajomym, którzy ślepo zapatrzeni w Francję niczym PRLowy 'sen o Ameryce' :). Wiele dobrego na karty historii wnieśli, tego im się nie zabierze, ale swoje za pazuchą mają :). Pozdrawiam gorąco!
@UrseK: Ostatnimi czasy. Przez większość historii francuzi byli postrzegani jako jeden z najbardziej bitnych narodów. Tak mniej więcej do 2 wojny światowej.
Komentarze (72)
najlepsze
A swoją drogą głos prowadzącego czasami przypomina mi głos postaci z Akademii Policyjnej, Zeda ;)