Mój rekord lenistwa: Leżałem na kanapie i oglądałem TV. Pilot od TV i dekodera został gdzieś dalej ale miałem pod ręką telefon - rzut w wyłącznik był mało pewny, poza tym nie chciało mi się rzucać. Zadzwoniłem do biura obsługi TV cyfrowej, której dekoder miałem, powiedziałem, że zginęła mi karta z dekodera i proszę o blokadę a tamci odłączyli mi sygnał. Po 1 minucie "No Signal" na telewizorze, ten sam się wyłączył
@NoLajf: oczywiście, że nie. Ale zmiana kursu okrętu o 15 stopni, by ten dalej płynął tam, gdzie płynął, ale by słońce przestało mu świecić po oczach podczas śniadania już tak.
Komentarze (69)
najlepsze
Normalny leniwy człowiek po prostu by zasnął a nie męczył się z dzwonieniem i gadaniem z biurem obsługi TV cyfrowej.
@pasikor: Chyba jednak nie ^_^
A więc jaki jest poziom lenistwa tego gościa?