Według komentarzy na LiveLeak.com cała sytuacja wydarzyła się we wrześniu 2012, a wśród ofiar najmniej ranni byli piloci.
In the words of the cameraman "The 38-year-old victim was hit in the crash of the helicopter from flying parts of the rotor. Doctors and paramedics could not save the man. The man died 2m next to us"
- 1 spectator from flying parts of the rotor killed - R.I.P.
The pilot lost control and crashed during a demonstration flight. One spectator was killed and there were several injuries because rotor parts and other debris were falling into the crowd.
@cuberut: Z artykułu można wyczytać, że urzędnik zwrócił uwagę na spadzisty teren i polecił przesunąć pokaz w inne mając na uwadze również widzów. Jak się później okazało w miejscu, gdzie wydarzył się wypadek, wyznaczono miejsce startowe.
4. Problem z miejscem startu, pochyłe no i w czasie startu z jednej strony helikopter nie miał takiej mocy, by się porwać do góry, a równocześnie nierówne podłoże utrudniało ponowne uziemienie.
4. Zabity to strażak
5. Po wstępnych oględzinach wykluczono przyczynę techniczną wypadku.
@rentonB: no nie wiem czy taki noob :P w czwórce kazdorazowe muśnięcie czegokolwiek powoduje dokladnie taki sam efekt. hela się rozpada w drobny pył :P moznaby rzec ze realistycznie :))
@daymoss: jak to nie? moja konsola czesto umiera z powodu crascha... bardzo realistyczne. moj stres z tym zwiazany i chec rozk%!$ienia wszystkiego wokol z powodu bledów tej gry tez jest realistyczny :) tak wiec...
Mam pytanie do ekspertów. Czy górne śmigło nie mogłoby być zabudowane tak jak tylne śmigło? Wtedy przy takich sytuacjach nie dochodziłoby do zniszczenia śmigła w skutek kontaktu z ziemią.
1) wtedy to nie było by śmigło a wentylator (można dyskutować długo...)
2) zwiększenie masy = większe zużycie paliwa
3) większe opory i patrz punkt 2
4) "śmigło" helikoptera nie jest na stałe przymocowanym i nieruchomym elementem. Oprócz oczywistego ruchu obrotowego ma jeszcze 2 stopnie swobody (pochyla się przód-tył i lewo-prawo) by dało się pojazdem sterować, wniosek - patrz punkt 2 i 3 ;)
Latam zdalnie sterowanym helikopterem i też tak mam jak dam za mało mocy na główny wirnik. Maszyna jest niestabilna przez powietrze odbijające się od podłoża, trzeba szybko wzbić się na minimum pół metra aby bezpiecznie zawisnąć.
Nie wiem czy prawdziwe helikoptery mają tak samo, ale wyglądało identycznie. Mój też w takiej sytuacji kończy na boku po uderzeniu w ścianę :) i też krzyczę brzydkie słowa po niemiecku...
Nie osoba, tylko niemiec. Jak oni skakali ciężarnym Polkom po brzuchach i prowadzili polskie dzieci do komór gazowych, to żaden ich osobami nie nazywał.
Komentarze (77)
najlepsze
Bo kawałek trawy skosił?
- 1 spectator from flying parts of the rotor killed - R.I.P.
- 3 seriously injured
z bazy danych o wypadkach/incydentach lotniczych:
http://aviation-safety.net/wikibase/wiki.php?id=149040
Pilot lat 79
1. Pilot popełnił błąd
2. Pilot miał 79 lat
3. Pilot był doświadczony
4. Problem z miejscem startu, pochyłe no i w czasie startu z jednej strony helikopter nie miał takiej mocy, by się porwać do góry, a równocześnie nierówne podłoże utrudniało ponowne uziemienie.
4. Zabity to strażak
5. Po wstępnych oględzinach wykluczono przyczynę techniczną wypadku.
Widocznie musiało, skoro doszło.
1) wtedy to nie było by śmigło a wentylator (można dyskutować długo...)
2) zwiększenie masy = większe zużycie paliwa
3) większe opory i patrz punkt 2
4) "śmigło" helikoptera nie jest na stałe przymocowanym i nieruchomym elementem. Oprócz oczywistego ruchu obrotowego ma jeszcze 2 stopnie swobody (pochyla się przód-tył i lewo-prawo) by dało się pojazdem sterować, wniosek - patrz punkt 2 i 3 ;)
A poza tym - są takie
@Przygoda: Rotor akurat odnosi się do wirnika nośnego w śmigłowcach, nie do śmigła ogonowego
Nie wiem czy prawdziwe helikoptery mają tak samo, ale wyglądało identycznie. Mój też w takiej sytuacji kończy na boku po uderzeniu w ścianę :) i też krzyczę brzydkie słowa po niemiecku...
Nie osoba, tylko niemiec. Jak oni skakali ciężarnym Polkom po brzuchach i prowadzili polskie dzieci do komór gazowych, to żaden ich osobami nie nazywał.
@alta27:
50/50=1=100%