Przypomina się czterotomowa brązowa encyklopedia PWN z czasów PRL, każdy tom w innym odcieniu. Faktura materiału i budowa obwoluty też były różne (grzbiet w jednym tomie płaski, w drugim zaokrąglony, w jeszcze innym zapadnięty).
Peerelowska jakość doskonale pokazana na jednym zdjęciu.
@kinlej: Rodzice mają w domu wszystkie tomy, kupowane w miarę ukazywania się. Wszystkie są w jednym kolorze, odcieniu, fakturze materiału i kształcie grzbietu. Jak będę u nich to mogę zrobić zdjęcie.
Ja jak idę chodnikiem z płyt to staram się nie stawać na łączenia. Po chwili jednak staję na łączenie uśmiecham się i deptam na przemian płyta - łączenie, płyta- łączenie.
Zaburzenia obsesyjno kompulsywne to nie neurotyzm. Czy przypadkiem neurotyzm nie jest jednostką diagnostyczną już od paru dekad? Wszystko zostało rozbite na wiele, bardziej szczegółowych zaburzeń.
Komentarze (161)
najlepsze
Peerelowska jakość doskonale pokazana na jednym zdjęciu.
Macie tak?
Jako pierwsi, zaczęli zadawać pytanie glazurnicy...
Miał też zegarek z odwróconą tarczą, chodzący jakby "do tyłu". Człowiek patrzący na zegarek, pytający "która godzina?" wygląda naprawdę komicznie.
Niektore nie zrobily wiekszego wrazenia, ale kilka spowodowalo ze nie ogladnalem wszystkich.