To co widoczne na zdjęciu B-Bak to coś w rodzaju przyczepy lekkiej (tak jest rejestrowane) i dzięki temu ładowność wzrasta o 600kg, przy czym kierujący nie musi posiadać prawa jazdy kategorii B+E (za samochodem o DMC<3.5T można bez kategorii B+E ciągnąć przyczepę lekką o DMC<750kg). Są też minusy tego rozwiązania - auto dostawcze z „przyczepą” B-Bak obowiązują niższe ograniczenia prędkości, opłaty drogowe i niestety w większości przypadków także tachograf.
@barrus89: i należy wspomnieć, że nie potrzebuje się B+E dla przyczep o DMC >750kg, wymóg jest tylko wtedy, kiedy masa zestawu jest >3.5T (z wyjątkiem kiedy auto ma DMC 3.5T i ciągnie się przyczepę lekką)
Próbował ktoś z was hamować np. dostawczakiem przeładowanym o 1-2 tony? Naprawdę fizyki nie da się oszukać jak samochód ma DMC 3,5t a na pace ładunku 3t to hamowanie jest tragiczne.
@avookado: Jeżeli to jest przeładowany Trafic albo T4 to praw fizyki nie oszukasz, ale często przeładowanie wynika tylko z obniżenia DMC w papierach, żeby się zmieściło na 3,5, a w rzeczywistości auto jest technicznie przystosowane na więcej.
Nie wiem, jak w Polsce a le Słowacji nie opłaca się auta przeładowywać. Jak dostałem kolejny mandat 650 €, szef kupił 2 auto i jeździliśmy 2 samochodami
Moim zdaniem to jest to chwilowe obejście prawa w niczym to nie pomaga prócz tego ze teoretycznie rozkłada ciężar na dwie osi, a chowają się żeby było łatwiej manewrować.
@connemara: Hamulce są obliczone na konkretny ciężar pojazdu, większy niż wpisany w papierach. Wynalazek na filmie nie ma żadnego znaczenia technicznego dla ładowności, a ma jedynie zwiększać ładowność według przepisów prawa. Hamulce wytrzymają, bo dokładnie takie samo auto można zamówić zarejestrowane na większą ładowność i ono się technicznie nie różni, ale wiąże się to z niekorzystnymi formalnościami.
@Mibars: właśnie ostatnio chcieliśmy do firmy kupić takie auto, master 2006 kontener chłodnia z dwiema kolejkami na półtusze i 700kg ladownosci, śmiech na sali myślę ale zadzwoniłem do właściciela i mówi że wozi średnio 30 półtusz to jakieś 30x50kg 1,5 tony a najwięcej wiózł 50 sztuk. Mówił o jakichś byczych jajach. Ogólnie zrezygnowałem bo nie wiem jak by sie skończyła kontrola np przez ITD
Komentarze (61)
najlepsze
Firma ta wypuściła
Pewnie wymyślił polak :)
Tyle że bardzo przeładowany wóz ma duuużo dłuższą drogę hamowania.
Więc nie jest bezpieczny dla innych użytkowników ruchu.
Chciałbyś
Hamulce są obliczone na konkretny maksymalny cieżar pojazdu.
Powyżej tego coś może nie wytrzymać i pęknąć lub urwać