Motocykle Ural - wciąż popularne, wciąż prosto z Rosji
Motocykliści jeżdżący na Uralach to goście, którzy chleb kroją piłą łańcuchową, wieczorem piją bezołowiową, a do niedźwiedzi nie strzelają, tylko zagryzają. Tak było dawniej. Zobaczcie jak wygląda nowy model Urala - Ranger.
wentynski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Chcesz jeździć, a nie stać w garażu - kup coś co już jest sprawdzone, niezawodne i na pewno tańsze niż nówka z salonu.
Co do motocykli z Rosji - można dorwać naprawdę dobrą sztukę Kaśki czy starego Urala za mniej niż 10 tyś zł.
Jest jak Łada.
http://ph.churpchurp.com/images/stories/thumbnails/162222.jpg
Komentarz usunięty przez moderatora
Dalej nie ma sensu czytać - autor jest totalnym ignorantem.
Jak już walnie przewrotkę przez kosz to się nauczy, że jednak to nie takie proste, jak się na początku wydaje...
A tak w ogóle to wstrętny spam.