O Ślązaku, który samotnie zwiedził 111 krajów.
W Singapurze budował krematoria, w Indonezji był rybakiem. W Indiach pracował jako pomocnik mleczarza. Spotkał się z Dalajlamą, a w tym roku jako pierwszy Polak na rowerze wjechał do Murmańska. Historia niesamowitego człowieka ze Śląska. Mieczysław Bieniek.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
On nienjest ciulniony on jest blank ciulniony, a przez to jest tez tak pozytywnym czlowiekiem.
Czasami mam wrazenie, ze ten czlowiek nie odczuwa strachu, a rozwagi nie ma za grosz, a zarazem wlasnie dlatego przezywa takie przygody, ktorych nikt z nas nie przezyje - nigdy.
A przez to mu zazdroszcze.
Po rozmowach z nim widac jak bardzo podroze rozwijaja (z ktorym murcolem da
http://podroze.onet.pl/ciekawe/hajer-nie-do-zajechania/l009r
Niektóre fragmenty wyjęte żywcem.
@skoczybruzda: Pewnie górnik strzałowy miało być, ale się komuś pokiełbasiło w redakcji.
"Z hajerem do Dalajlamy".
od kiedy to na malarie są szczepionki (tzn są, ale taki które działają i ktoś używa)