Po pierwsze to nie jest żołnierz, tylko jakaś ustawka. Po drugie - co za idiota kazał jej strzelać z kałacha bez słuchawek/stoperów? Konkretnie naciągane i z dupy.
i pewnie tam w tej twojej jednostce łączności:P zmuszają do ubierania słuchawek:P bo boją się o wasz słuch i aby zdrowie psychiczne nie podupadło:D w jednostkach desantowych szkoli się żołnierzy a nie cipy co boją się wystrzału:D nawet z rury waliło się bez słuchawek.
Co prawda sam w wojsku nie byłem ale paru starszych kolegów zaliczyło, jeden nawet teraz już kapralem i powoził Rosomakiem tu i tam po świecie. Ale do rzeczy, wszyscy, nawet ten pozostający w czynnej służbie kiedy wypytywałem ich o strzelanie, poligony, etc. powiedzieli mi że największą katorgą dla nich było właśnie strzelanie z kbk AK. Nic tak nie wstrząsnęło nimi jak wystrzał z kałacha koło twarzy. Więc panie
taaa, we wojsku w stoperach :) ja pierdasze, wszyscy tacy komando foki, a ja pamiętam, jak pierwszy raz we wojsku strzelaliśmy z ostrej amunicji to każdy miał gacie pełne i ten mimowolny tik, taki odruch kulenia głowy w ramiona na odgłos strzału - jak dla mnie, reakcja jak najbardziej naturalna w wykonaniu laski, widziałem na żywo gorsze reakcje facetów
Wy niedouczone, patriarchalne, zacofane, tępe, zindoktrynowane prostaki, to jest reakcja narzucona jej kulturowo! To wszystko przez katolicki obraz kobiecości, tzn. nie kobiecości tylko płciowości, bo płeć nie istnieje i to są tylko wasze stereotypy, wbity jej do głowy razem z degenerującym ją wpływem podręczników szkolnych!
Komentarze (156)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozdrawiam.
i pewnie tam w tej twojej jednostce łączności:P zmuszają do ubierania słuchawek:P bo boją się o wasz słuch i aby zdrowie psychiczne nie podupadło:D w jednostkach desantowych szkoli się żołnierzy a nie cipy co boją się wystrzału:D nawet z rury waliło się bez słuchawek.
@turbosowa:
Co prawda sam w wojsku nie byłem ale paru starszych kolegów zaliczyło, jeden nawet teraz już kapralem i powoził Rosomakiem tu i tam po świecie. Ale do rzeczy, wszyscy, nawet ten pozostający w czynnej służbie kiedy wypytywałem ich o strzelanie, poligony, etc. powiedzieli mi że największą katorgą dla nich było właśnie strzelanie z kbk AK. Nic tak nie wstrząsnęło nimi jak wystrzał z kałacha koło twarzy. Więc panie
taaa, we wojsku w stoperach :) ja pierdasze, wszyscy tacy komando foki, a ja pamiętam, jak pierwszy raz we wojsku strzelaliśmy z ostrej amunicji to każdy miał gacie pełne i ten mimowolny tik, taki odruch kulenia głowy w ramiona na odgłos strzału - jak dla mnie, reakcja jak najbardziej naturalna w wykonaniu laski, widziałem na żywo gorsze reakcje facetów