Rosja walczy o Ukrainę, bo nie może dopuścić do sytuacji, że zostanie sama na Świecie. A tak ma wpływy i w Ukrainie i w Białorusi - zwykły sojusz, dzięki któremu Putin ma w rękach karty.
Mam wrażenie, że gdyby Ruscy zajęli się sobą, a odpuścili nieco te swoje imperialne zapędy (spuścizna przeszłości), to by więcej ugrali. To jest w końcu ogromny kraj, mający wielkie bogactwa naturalne (ropa, gaz, ale przecież nie tylko). I zamiast to wykorzystać i zmniejszyć rozwarstwienie społeczeństwa oraz
Niestety nic nowego nie napisałeś, choć zapowiadało się nieźle. Z tymi studentami i wydalaniem ich z uczelni za obecność na majdanie przesadziłes, bo jest wręcz przeciwnie. Studenci dostali od rektorów możliwość odrobienia nieobecności za darmo (zwykłe za nieobecności się dodatkowo płaci).
@semperfidelis: Dodam ciekawostkę, otóż wielu studentów wcale nie prostestuje tak "z własnej woli" :)
Kiedy zaczęły się protesty wszystko było przygotowane przez partie Kliczki i Banderowców, studentom proponowano zwolnienie z zajęć, drobne pieniądze, "catering" dowóz na miejsce protestu i odwiezienie. Wiadomo, że część z ochotą z przyczyn ideologicznych przyłączyła się do "sprawy", lecz wielu też ot tak :)
Komentarze (67)
najlepsze
@Pan_zycia_i_smierci: Trochę tak, nie znam się, więc się wypowiem.
Mam wrażenie, że gdyby Ruscy zajęli się sobą, a odpuścili nieco te swoje imperialne zapędy (spuścizna przeszłości), to by więcej ugrali. To jest w końcu ogromny kraj, mający wielkie bogactwa naturalne (ropa, gaz, ale przecież nie tylko). I zamiast to wykorzystać i zmniejszyć rozwarstwienie społeczeństwa oraz
@Duri:
Rosja żyje z zasobów naturalnych, główne
Kiedy zaczęły się protesty wszystko było przygotowane przez partie Kliczki i Banderowców, studentom proponowano zwolnienie z zajęć, drobne pieniądze, "catering" dowóz na miejsce protestu i odwiezienie. Wiadomo, że część z ochotą z przyczyn ideologicznych przyłączyła się do "sprawy", lecz wielu też ot tak :)