Kocham syntezatory. Szkoda że w Polsce nie ma żadnej manufakturki która by je robiła pomimo OGROMNEGO popytu na analogowe brzmienie. Niemcy mają takie firmy jak Waldorf, MFB, Vermona że o Doopfer już nie wspome a my... ?
@Neurotok: analogowe syntezatory maja to cos. nie chodzi mi nawet o wojne jaka toczy sie w swiatku muzykow elektronicznych (czy lepiej brzmi wtyczka do komputera czy analog) ale sam fakt, ze ten dzwiek powstaje "fizycznie " (nie wiem jak to inaczej nazwac :)) ja wiem za ta fala plynie pod pokretlami na ktore mam wplyw i ten dziwiek tworzy sie doslownie pod palcami. chociaz w pracy wykorzystuje same cyfry ktore
Prawilne, sam planuje zmontowac jakiego syntha cyfrowego jak przyjdzie mi arduino. Najchętniej zrobiłbym do niego filtr drabinkowy podobny do tego z mooga, ale to może być zbyt ambitne jak na człowieka bez umiejętności.
przy 6.20 prawie jak radiohead! swietna sprawa. zawsze kochalem to urzadzenie, z tak banalnej zabawki mozna wydobyc prawie nieograniczona ilosc sympatycznych dzwiekow.
Komentarze (43)
najlepsze
Super
Komentarz usunięty przez moderatora