Wojsko się zbroi i wydaje miliardy. Po czołgach kupujemy ciężarówki,...
900 Jelczów, terenówki, helikoptery, a nawet drony. Być może przyszłe zamówienia z polskich fabryk wyniosą 3 mld zł.
Halski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
900 Jelczów, terenówki, helikoptery, a nawet drony. Być może przyszłe zamówienia z polskich fabryk wyniosą 3 mld zł.
Halski z
Komentarze (7)
najlepsze
Wszystko fajnie, helikoptery wsparcia też niezgorsze, ale Polsce na gwałt przydałby się nowy BWPek. Jak na razie nie widać finalizacji w tej sprawie, mieliśmy kupić CV-90 od szwedów.
...w przestarzały sprzęt,
wydaje miliardy...
...tak, że można by było je wydać znacznie lepiej,
Być może przyszłe zamówienia z polskich fabryk wyniosą 3 mld zł...
...które pójdą na utrzymanie tych fabryk i zakładów zbrojeniowych ponieważ nie potrafią one tworzyć i produkować tego co ma wzięcie i przyszłość, tylko to, czego czas już minął
Wspaniale. Obce państwa nie muszą wysyłać swoich ludzi, żeby od środka osłabiali zdolności obronne naszego kraju.
...w przestarzały sprzęt,
wydaje miliardy...
...tak, że można by było je wydać znacznie lepiej,
Możesz rozwinac?
1. Zakup czołgów.
Lepszego prezentu dla potencjalnego wroga chyba nie mogliśmy zrobić niż tak osłabić zdolności obronne. Czołgów żadna nowoczesna (lub duża) armia się nie obawia, ponieważ w hierarchii "groźności" środków przeciwpancernych na polu bitwy, jakie posiadają/mogą posiadać wojska lądowe znajdują się one jej dole. Kto się boi czołgu, który ze względu na mizerny zasięg swojego uzbrojenia