Na Ukrainie musi być masakra. Przecież to są średnie zarobki, a jak wiemy na Ukrainie jest olbrzymie rozwarstwienie społeczne, brak klasy średniej lub czegoś co mogłoby ją przypominać (w Polsce też nie mamy klasy średniej).
A teraz jeszcze średnie ceny w przeliczeniu na złotówki prosimy. Pewien czas temu spotkałem się kumplem pracującym w UK. Ta sama branża, podobna wielkość projektów i teoretycznie 5x większe zarobki. Tyle tylko, że i ceny na wiele podstawowych produktów 5x wyższe.
@koziolek666: mieszkając w Holandii na jedzenie i picie, piwo, chipsy, wydawałem 50e tygodniowo czyli około 200zł i niczego sobie nie żałowałem. W Polsce wydaję 150-180zł na samo jedzenie i napoje. Ale to Holandia, w UK pewnie jest inaczej.
Komentarze (10)
najlepsze
no na pewno
ale jeśli porównuje się ceny 'piwa w barze' to tak wychodzi jak piszesz.