Te łamańce są chyba trudniejsze dla ludzi z zachodu niż dla Polaków. Mamy bardzo podobne szeleszczące ś i sz. Myślę, że dlatego są łatwe do mechanicznego nauczenia się i powtórzenia. Dużo trudniejsze dla mnie byłoby na początku pamiętanie o różnych tonacjach w języku mandaryńskim. Są cztery sposoby intonowania, więc łatwo o pomyłkę (bo sposób intonowania wpływa na znaczenie wyrazu). Pytanie do ekspertów - piąta tonacja jest, czy jej nie ma? Bo wiki
@triforcesolutions: Jest ton neutralny, ktory mozna traktowac jako 5ty. U mnie na kursie chinskiego chinka kaze nam takie lamance mowic. Byla bardzo zdziwiona, ze Polacy tak latwo sobie radza z dzwiekami w chinskim(byla w Polsce dopiero od kilku dni). Wiekszosc dzwiekow, ktore posiadaja mamy w swoim jezyku i faktycznie, dla ludzi mowiacych po angielsku moze byc to problem. Dla nas, jak i pewnie dla wiekszosci ludzi najtrudniejsze sa tony, zwlaszcza
Przekonała mnie, że nigdy nie nauczyłbym się tego języka. Dzięki, zaoszczędziła mi masę czasu ;) Całe szczęście wszystkie Chinki znają angielski jakby co.
Komentarze (5)
najlepsze