"Zlote czasy wolnosci slowa"? Takimi kretynskimi opisami znalezisk sami sobie zakladacie kaganiec na usta. To jakas j?@!na autocenzura. Po co? Nie wiem.
Coz, widac obecne pokolenie jest tak strachliwe, ze dajac taki wykop daje taki opis :/
@hayabusool: khm, i nie zgodze sie z Toba, ze "takimi komentarzami tez za wiele nie zdzialasz". Swoj komentarz (jak i inne) dalem po to, aby wsrod wykopowiczow rosla rowniez ta swiadomosc, ze politycy chca odebrac nam mechanizmy wolnej wymiany mysli. Jakies, kuriozalne plany cenzury internetu - na ten przyklad.
@hayabusool: chodzilo (i chodzi) mi o to, ze uwazam, ze wolnosc slowa jest fundamentalnym warunkiem koniecznym, aby nasz swiat nie stal sie totalitarny. A mam wrazenie, ze moze nawet nie globalne korporacje, a, niestety, kliki nieudacznych politykow, maja wielka chrapke, aby wszystkich nas poddac kontroli i odciac nas od mozliwosci swobodnego wymieniania mysli i opinii.
Beznadziejne. Nie bardzo wiem, co ma niby byc smiesznego w tym skeczu. Chyba, ze kogos bawi symulowanie aktu seksualnego, bekanie czy samo uzywanie wulgaryzmow.
Czy moglby ktos, kto uwaza ten wystep za zabawny zacytowac jakis humorystyczny fragment i wyjasnic, co w nim bylo smiesznego?
Mam wrazenie, ze wiekszosc ludzi sie smieje tylko dlatego, ze slysza smiechy innych ludzi. Cos jak w miernych sitkomach.
@dzikireks: Smieszny był fragment o muzykach. Naśladowanie Jacksona wyszło Eddiemu niesamowicie, ewidentnie widać, że nie brakuje talentu aktorskiego. Ale faktycznie 3/4 humoru na poziomie gimnazjum.
Może i niepoprawne politycznie, ale wulgarne i mierne, prostackie. Do tego ten znak krzyża przed wejściem na scenę i mówieniem takich rzeczy zakrawa na kpinę
Komentarze (71)
najlepsze
@Kukki: w tamtych czasach każdy chciał wyglądać jak Prince (COOL !!!!)
Oglądam już pewnie w sumie z 5 raz, ale za każdym razem beka :D
Czy to jest ta wersja z:
- Shut up bitch!
Coz, widac obecne pokolenie jest tak strachliwe, ze dajac taki wykop daje taki opis :/
Wladza uwielbia takich przestraszonych.
Nieudaczni politycy nienawidza wolnosci slowa.
Trzymaj sie, hayabusool
Z tematyki "bez kompromisu" gorąco zachęcam do zapoznania się z typem co się zwie Jim Jefferies - też jest świetny, ale mało go po Polsku.
Kończę tłumaczyć "Fully Functional" (zacząłem dla ex, ale stałem się bordowy), jak skończę to się podzielę :)
Czy moglby ktos, kto uwaza ten wystep za zabawny zacytowac jakis humorystyczny fragment i wyjasnic, co w nim bylo smiesznego?
Mam wrazenie, ze wiekszosc ludzi sie smieje tylko dlatego, ze slysza smiechy innych ludzi. Cos jak w miernych sitkomach.
I zdziwisz się, że nie tylko w dalekim USA ale i po sąsiedzku w UK.
Na początek polecam Jimmy Carr i Ricky Gervais.