@Arahan: Preshow był żałosny. Taki typowy zapychacz. "Przyszedłem zobaczyć samochody a widzę dwóch młodzików na rowerach". Verva nawet dawała radę, ale była wyjątkowo bez polotu. A to głosowanie na najlepszego kierowcę było już śmieszne. A facepalm nocy zaliczyłem gdy ten cały prezes otwierał to szoł i mówił coś o Clarksonie coś na kształt "Jest typowym fanem motoryzacji, w jego żyłach zamiast krwi płynie wysokooktanowe paliwo i na pewno jest to
Weźcie mnie nie rozbrajajcie, jak pierwszy raz oglądałem jak grali w hokeja samochodami to nie wyrabiałem ze śmiechu a teraz mogłem to zobaczyć na żywo ale pożydziłem kilkudziesięciu złotych... DLACZEGO???!!! Dobijcie mnie.
Tylko ja uważam, że sędzia biegający pomiędzy kręcącymi i zderzającymi się samochodami, aż prosił się o potrącenie? Niezbyt to przemyślane. Szczególnie po karnym :P
@lenoxlevi: Faktycznie, skala jest myląca i dopiero jak zobaczyłem tam biegających ludzi to do mnie dotarło, że oni tam jeżdżą normalnymi samochodami z całkiem niemałą prędkością. Zdecydowanie nie jest to wymarzona fucha ;)
Komentarze (114)
najlepsze
120 zł za bilet, droga do Warszawy 3h, wrażenia bezcenne. Banan na twarzy przez cały spektakl.
Dariusz Szpakowski
"Może otworzymy dach? A nie, nie możemy, przecież nie pada" ;-)
Fajnie było... szkoda, że nie dane było mi pomacać tych cacuszek...
@Eviil: albo sie obraził, że mu nie podawali.