Ten utwór tylko świadczy o tym jak genialnym kompozytorem był Ciechowski. Porównajcie sobie np. Nie pytaj o Polskę z jakimś utworem Republiki i ze ścieżką dźwiękową do Wiedźmina. Tak różnorodną muzykę potrafi stworzyć tylko artystka kompletny.
Edit: Widzę, że mój głos wykopał to na główna. Mam nadzieję, że dłużej tam zostanie i spowoduje u co najmniej kilku osób chęć zapoznania się z twórczością G.C.
Czysty geniusz. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, kiedy z bluesa utwór przechodzi płynnie w pop, dalej w dance, dancehall, folk... współgrają gitary, flety i syntezatory. I co najważniejsze, wszystko do siebie pasuje, tworząc przytłaczającą wręcz swoim zamysłem całość.
Takiej muzyki chyba nie odważył się wcześniej (ani później) tworzyć nikt inny. Po prostu... czapki z głów!
O ludzie, piosenka mojej podstawówki/liceum (nie pamiętam, który to rok).
A do tego, co pan zakopywacz napisał - w tym wypadku przede wszystkim okazał się genialnym producentem. Którego w utworze "nie widać", schował się nawet za kurami, ale on tam wszędzie jest.
A pamiętacie "przepiękne" wykonanie tej piosenki przez Marię Peszek? http://www.youtube.com/watch?v=Tf30Ef0GFN0 od 1:30 zaczyna się ehym występ. Po wysłuchaniu tego miałem ochotę pozbawić ją strun głosowych...
Komentarze (67)
najlepsze
Edit: Widzę, że mój głos wykopał to na główna. Mam nadzieję, że dłużej tam zostanie i spowoduje u co najmniej kilku osób chęć zapoznania się z twórczością G.C.
ale muzyka tez jest swietna...szkoda czlowieka...
Wykop za Ciechowskiego :)
Takiej muzyki chyba nie odważył się wcześniej (ani później) tworzyć nikt inny. Po prostu... czapki z głów!
A do tego, co pan zakopywacz napisał - w tym wypadku przede wszystkim okazał się genialnym producentem. Którego w utworze "nie widać", schował się nawet za kurami, ale on tam wszędzie jest.
2. Nie zostawiła za dużo z oryginału, nie dodała za wiele od siebie.
3. Momenty, na których było widać "ruch sceniczny" - to wyszło jej fatalnie.
To kwestia gustu oczywiście, ale moim zdaniem MP się wyrżnęła na tym kawałku.