Nie takie Chiny straszne jak je malują, czyli pięć mitów o Państwie Środka

Chiny w oczach przeciętnego Polaka to bliżej niezidentyfikowana kraina, zarządzana przez komunistyczny reżim, gdzie ludziom żyje się źle, gdzie panuje powszechne ubóstwo, a ludzie z głodu zjadają bezpańskie psy. Wszystkie te opinie to stereotypy, które z prawdą mają niewiele wspólnego.

[D.....d]

O, boże... Co za bzdury...

Stopa życia przeciętnego Chińczyka jest bardzo zróżnicowana (w zależności od miejsca zamieszkania), nie odbiega ona jednak od poziomu życia przeciętnego Polaka.

Przeciętny Polak jest w stanie zarobić tyle, żeby pojechać za granicę na wakacje. Przeciętny Chińczyk nie. Zobaczcie sobie studentów z Chin w Europie i powiedzcie mi, który z nich pochodzi z niezamożnej rodziny...

...Żaden.

[D.....d]

@szczewik: Przeciętny Kowalski, skoro może pojechać do Chorwacji, może odłożyć kasę i pojechać do Chin w późniejszym terminie. Przeciętny Chińczyk nie.

I to nie jest mit.

I zobacz, że w Chinach nawet niezamożni Polacy mogą studiować (i studiują). Czego nie można powiedzieć o Chińczykach.

[D.....d]

@szczewik: To proste. Klasa średnia zarabia c%@!?wo. Nie stać ich na bilet na samolot, na wizę, opłacić hotel za granicą i żarcie, dlatego tak wielu turystów z Chin których spotkasz to biznesmeni. Typowy Polak może sobie polecieć nawet Ryanairem (do Chin, ale to już nie Ryanair oczywiście, bilet w obie strony kosztuje około 2500zł, czyli powiedzmy 5000rmb, a u nich minimalna to najwyżej 1600rmb (tak wiem, minimalna to nie decydujący

[comrade]

Chiny to wciąż biedny kraj z poziomem dochodu na głowę niewiele wyższym niż na Ukrainie. Tylko fakt że tych głów jest 1,3 mld powoduje że cały rozmiar gospodarki jest ogromniasty. Więc ten "mit" akurat nie jest mitem. Za 10-15 lat o Chinach będzie można mówić jako o kraju średnio rozwiniętym - jeśli utrzymają obecne tempo rozwoju.

[comrade]

@Bolanren:

Pisałem o danych które uwzględniają siłę nabywczą. Chiny niedawno przegoniły Ukrainę :) pod względem PKB/głowę w ujęciu siły nabywczej. Chodzi o statystycznego Chińczyka, których jest 1,3 miliarda a nie o te 200-300 mln klasy średniej z bogatszych miast na wybrzeżu.

[k.....i]

Chodzi o statystycznego Chińczyka, których jest 1,3 miliarda a nie o te 200-300 mln klasy średniej z bogatszych miast na wybrzeżu.

@comrade: Mieszkańcy chińskich miast (połowa populacji) zarabiają średnio 3 razy tyle co mieszkańcy wsi. Tak, że nie 200-300 mln tylko raczej 500 mln.

[bojar]

Argumentacja bogactwa kraju podając PKB albo co jeszcze lepsze wzrost PKB to robienie dziwki z ekonomii. Podane źródła danych też powalają - książka Pawlikowskiej i "Wprost". Dziękuję za takie 'dziennikarstwo'.

[shaqqal]

@bojar: Zgadzam sie w 100 %, autor napisał tekst o rozprawianiu się z mitami a sam zamiast posługiwać się miarodajnymi danymi cytuje kolejne źródła mitomanii...

dzisiejsze dziennikarstwo jest śmiechu warte, nawet jak na portal od którego nie wymagam naukowych analiz...

[pd19]

Ten kraj nie wiem czemu budzi we mnie lęk...

[M.....r]

@pd19: Bo mają internet ocenzurowany.

[Herm1t]

Zakop za analfabetyzm ekonomiczny i porównanie wartości gospodarki Japonii (coś mniej niż 100 mln mieszkańców) do Chin ... wtf ? Kto to pisał w ogóle?

[ilduce999]

nie takie Chinki straszne jak się pomalują

[teddybear69]

Kolega właśnie wrócił z Chin gdzie pracował jako automatyk w fabryce samochodowej. Podobno nie było dnia, żeby na hali nie zginął jakiś chińczyk.

[bos100]

@Bolanren: "gdzie panuje powszechne ubóstwo, a ludzie z głodu zjadają bezpańskie psy." Zapomniales wspomniec o kotach, szczurach i malpach.

[Bolanren]

@bos100: Nie ja jestem autorem to tekst, ktory wyszedl po wrzuceniu Wykopu jako autorski autora artykulu wiec tak to zostawilem na koncu jest zdanie gdzie autor wyjasnia ze to stereotypy nie majace nic wspolnego z prawda