A co mu do mojej emerytury? Mogę ją wrzucić na giełdę, pójść z nią do kasyna, obstawiać mecze, ale nie chce, żeby szła na wypłaty dla pani Zdzisi co popija kawkę za biurkiem albo łatała dziurę budżetową.
Są siebie warci. Jeden broni dżumy ( OFE ) bo prywatne, drugi broni cholery ( ZUS ), bo państwowe. Czy z tego, czy z tego to i tak pieniądze przeznaczone rozkradali, jedyna różnica kto to robił.
Komentarze (58)
najlepsze
w dodatku Ci co byli pałowani za komuny mają po 1000 zł emerytury a Ci co pałowali mają 10 tyś.
i żeby przypadkiem co się nie zmieniło to zabrać z OFE, żeby dzieci tych pałowanych przypadkiem nie odziedziczyli sobie pieniędzy rodziców
wtedy
Odpowiedź też niezbyt - no ale tego można było się spodziewać.
Komentarz usunięty przez moderatora