Zastanawiam sie jak to jest, ze w czasach gdy terabajty porno sa na wyciagniecie reki (oraz klikniecie myszki) to ja i tak jak glupi dodaje i odejmuje, zeby poogladac kolejne (niezbyt ciekawe tak swoja droga) zdjecia jakiejs dziwki. ;)
Bo to jest zdecydowanie ciekawsze niż bezsensowne oglądanie jednego filmu za drugim. A poza tym, to, że coś zobaczysz zawdzięczasz własnej wiedzy, to że nie możesz zobaczyć wszystkiego od razu jest dodatkową motywacją (a myślisz, że czemu wszelkie strony typu "Zdradziła mnie więc postanowiłem się zemścić i umieścić jej zdjęcia na necie. Wyślij ten link n osobom a zobaczysz 4 zdjęcia, wyślij 2n osobą a będziesz miał dostęp do 12 zdjęć..." są
Komentarze (6)
najlepsze
btw "striptiz" a nie "triptiz" w tagach.