Nie mam smartfona dotykowego, i jedyne czego mi czasem brakuje to map i nawigacji, poza tym, miejsce mojego telefonu jest w kieszeni chyba, ze ktoś dzwoni, lub dostane smsa.
To jeszcze edit: Jak odbieram telefon i z kimś rozmawiam to przepraszam i odchodzę na bok i staram się załatwić to szybko a jak dostane smsa a z kimś rozmawiam to trzymam telefon w reku ale z odczytaniem i odpisaniem czekam aż ta
@UnitrA: A kto każe trzymać cały czas włączone. Mi brakuje jak jadę na rowerze i czasem po prostu nie wiem gdzie jestem. Włączyć, sprawdzić i wyłączyć. Jak się chce mieć cały czas włączone to się po prostu kupuje nawigacje. A to że wam baterie trzymają godzinę to już nie mój problem. Mi tam trzyma tydzień.
@Poirytowany: A ja akurat jak z kimś rozmawiam, na żywo, to wtedy nie odbieram telefonu chyba że wiem iż jest to ważna sprawa. To samo tyczy się sms-ów. Uważam że osoba, z którą się spotkało w rzeczywistości, powinna być ważniejsza od tej, która się do ciebie dobija przez urządzenie.
"Gdzie kończy się wartościowe Używanie sieci, a zaczyna to bezproduktywne, zjadające czas i umysł? Kiedy smartfon przestaje być cudownym terminalem, który ratuje dupę gdy planując coś, musimy sprawdzić jakieś dane, albo odebrać maila będąc akurat "pośrodku nikąd", a zaczyna być złodziejem naszych myśli, który zasypuje nas tysiącem idiotycznych możliwości zmarnowania cennego czasu i odcięcia się od naturalnego środowiska, po to, by wejść w świat symboli, lajków, hasztagów i sztucznej rzeczywistości," Wypowiedz Wojtka
Kompletnie nie podobają mi się te negatywne komentarze. Mi smartfon pozwolił robić o wiele więcej kilometrów na rowerze. Bez nawigacji, map nie byłbym w stanie jeździć tak jak jeżdżę teraz. Albo pozwala na wygodne czytanie książki w takich warunkach, gdzie wersja papierowa nie jest dostępna. Smartfon to setki fajnych, przydatnych w życiu funkcji.
@TypowyPolskiFaszysta: Oczywiście, że smartfon ma ułatwiać życie ale jest już wiele osób od niego uzależnionych. Przykład z własnego podwórka, kiedyś ze znajomymi graliśmy w monopoly przy piwku a jeden z nich w połowie rozgrywki wyjął telefon i odpalił fb tak jak by był zupełnie sam. Oczywiście jego gra sprowadzała się do rzutów kostką ale najśmieszniejsze jest to, że on sam kupił monopoly.
@TypowyPolskiFaszysta: Oczywiście, że smartfon to przydatna rzecz oferująca dużo przydatnych w życiu funkcji. W tym filmie chodzi jednak o to, ze smartfon zamiast ułatwiać życie, to je zasłania, kiedy zamiast się bawić ze znajomymi, którzy siedzą koło ciebie, wolisz patrzeć w wyświetlacz.
To nie przedstawia problemu ciężkiego życia bez telefonu ale ciężkiego życia z głupimi znajomymi. Jak się zadaje z takimi którzy ciągle robią zdjęcia na fejsbuka, postują itp. to nie dziwne że jej się nie podoba.
Był taki Polak, który żyje gdzieś w USA w więzieniu. A to jego krótka historia:
Od 1978 do 1995 roku Kaczynski wysyłał listy-bomby do różnych ludzi przyjmując filozofię zbliżoną do anarchoprymitywizmu. Zamierzał walczyć w ten sposób ze złem wynikającym, w jego mniemaniu, z postępu technicznego. Zdaniem Kaczynskiego, nowoczesna technika pozbawia człowieka wolności i prowadzi do jego "naduspołecznienia" poprzez pozbawienie go "procesu władzy" - przez co rozumiał indywidualną odpowiedzialność za zaspokojenie podstawowych
hmmm może to kwestia pokolenia ale mimo że mam telefon z najwyższej półki nie jestem od niego w najmniejszym stopniu uzależniony, ba...rzadko kiedy się nim tak naprawdę bawię. Nie mam ryjoksiążki...co mnie interesuje wolę sprawdzić w domu na kompie gdyż tak jest po prostu wygodniej, zamiast klepać jakieś wiadomości wolę po prostu zadzwonić...na spotkania towarzyskie najczęściej w ogóle go nie biorę żeby zamiast się martwić żeby nie upadł czy żeby się nie
Komentarze (226)
najlepsze
To jeszcze edit: Jak odbieram telefon i z kimś rozmawiam to przepraszam i odchodzę na bok i staram się załatwić to szybko a jak dostane smsa a z kimś rozmawiam to trzymam telefon w reku ale z odczytaniem i odpisaniem czekam aż ta
Komentarz usunięty przez moderatora
Impreza, chłopak podchodzi do dziewczyny i pyta:
- masz nr gg?
- nie
- szkoda, bo byśmy się mogli poznać.
Od 1978 do 1995 roku Kaczynski wysyłał listy-bomby do różnych ludzi przyjmując filozofię zbliżoną do anarchoprymitywizmu. Zamierzał walczyć w ten sposób ze złem wynikającym, w jego mniemaniu, z postępu technicznego. Zdaniem Kaczynskiego, nowoczesna technika pozbawia człowieka wolności i prowadzi do jego "naduspołecznienia" poprzez pozbawienie go "procesu władzy" - przez co rozumiał indywidualną odpowiedzialność za zaspokojenie podstawowych