Obiecałem na mikroblogu w rowerowym tagu podzielić się instrukcją i schematem ładowarki USB, której używam podczas jazdy.Oto i filmik z szczegółowym opisem krok po kroku :)
Cała ładowarka to koszt poniżej 10zł.Ze względu na to że w jednym sklepie może być ciężko wszystko znaleźć, zamieszczam listę elementów wraz z kosztem oraz możliwe do zastosowania zamienniki:
Płytka uniwersalna PCB 30x70 2,2zł - jeśli takiej niema kupujemy większą, najwyżej później się ją przytnie.
Gniazdo USB 1zł - tu nie ma zbyt wielkiego wyboru, możemy odlutować z jakiegoś zepsutego sprzętu elektronicznego.
Kondensatory 2zł - możesz użyć kondensatorów o innych wartościach niż podałem w filmiku, podane wartości to takie których użyłem w swojej ładowarce.Kondensator przy mostku Graetza powinien mieć nie mniej niż 25V na obudowie, natomiast drugi kondensator 6V
lub więcej.Im większa pojemność tym lepiej.Kondensatory znajdziesz praktycznie w każdym sprzęcie elektronicznym.
Złącze ARK-2 0,4zł - nie jest wymagane do poprawnego działania ładowarki, ale wygodne w zastosowaniu.Jako zamiennik możesz użyć gniazda DC.Do tego elementu podłączamy dynamo.
Mostek Graetza 1zł - nada się praktycznie każdy z dostępnych w sklepach.Użyty przeze mnie mostek prostowniczy to BR110, wymagał on jednak lekkiego podpiłowania nóżek żeby zmniejszyć ich średnicę (nie wchodziły do otworów na PCB).Mostki możesz kupić w formie kostki, okrągłe lub płaskie, które zajmują mniej miejsca.Mostek musi spełniać jeden warunek: prąd przewodzenia powyżej 1A.
Przełącznik 0,5zł - każdy przełącznik się nada, może być nawet taki z suszarki ;)
Stabilizator 7805 1zł - to niestety musimy kupić.Radiatory natomiast znajdziesz w każdym zasilaczu.Im większa powierzchnia tym lepiej
Ładowarka testowana na ponad 300-tu kilometrach drogi, za królika doświadczalnego robił htc one v.
Przy prędkości 3km/h zapala się dioda ładowania, 15km/h przy podświetlonym maksymalnie wyświetlaczu i włączonym GPS ładuje się jak przy podłączeniu do komputera, natomiast przy >20km/h czas jest niewiele dłuższy od ładowania oryginalną ładowarką.
Testowana do prędkości 52km/h (przez około 20sekund), mocno się nagrzała ale przeżyła ;) Jak ktoś planuje osiągać takie prędkości niech zastosuje większy radiator.
Komentarze (181)
najlepsze
Są jeszcze lepsze układy np. LM2576, można je znaleźć w popularnych "ładowarkach samochodowych 12V" - Działają na zasadzie regulatora PWM, a nie regulują swoją rezystancję, przez co praktycznie się nie grzeją. Na rowerze może mieć to o tyle duże znaczenie, że telefon zasysający 1A obciąży prądnicę stałą mocą (trochę ponad 5W), a
regulacja potencjometrem na 5V, dodanie gniazda usb lub od razu kabel wyjściowy, dziękuję za uwagę
gdyby komuś zachciało sie bardziej grzebać to stabilizatory impulsowe mają wyższą sprawność niż zastosowane liniowe.
Edit: kolega @kaaamil zauważył już wcześniej
źródło: comment_SQlpDpO342L4xHqLbMTiKaHAzGRQPb9K.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Czyli 2x fail.
15 lat temu może i by przeszło, ale dzisiaj za 25zł kupuję przetwornicę Step up/down, dorzucam mostek i mam wysokiej sprawności źródło zasilania.
Ale to rozwiązanie nie nadaje się do dynama. Wiec potrzebna jest step up/down koniec kropka.
Chwila szukania w google i już mamy wykres zależności napięcia na wyjściu dynama od prędkości roweru http://www.n-s.pl/krudnik/nx30/
Przy około 40 km/h mamy na wyjściu prawie 33 V.
W karcie katalogowej układu 7805 możemy przeczytać, że maksymalne napięcie wejściowe to
Równie dobrze na pudelku mógłby pojawić się poradnik jak ulepszyć telewizor przy pomocy drutu, szminki lub pomadki.
A propo samego źródła zasilania to nie ma nic lepszego od step up i kilku 18650 ;-)
Jak mi inne dzieci zabierały klocki lego to brałem grabki i je p@?%%!$ałem aż oddały.