Może w Niemczech trochę drożej, nie wiem, ale na przykład na Shellu różnica w jakości paliwa jest znacząca między tym w Polsce a tym w Niemczech. Wiem bo na Shellu pracuję. ;)
@Poncz: Tkaczyk sam w sobie jest całkiem okay. Miło go się słucha, miło czyta (choć żadnych rewelacji nie pisze), natomiast co mnie drażni, to jego zachowanie w 100% zgodne z zachowaniem większości "branżuni", czyli zwyczajne lizanie sobie nawzajem jaj, obrażanie się o byle co i postawa "mam xxxx fanów, jestem influencerem, więc obsmaruję Was w internetach". I na odwrót "przeslaliście mi darmowe piwo/kosmetyk/cokolwiek, więc napiszę na facebooku, że robicie świetny
@szczewik: Chcesz powiedzieć że samemu pracujesz jak ci ludzie na stacjach benzynowych ale nie lubisz samemu być tak obsługiwany i żeby się dowartościować i poczuć jak burżuj jedziesz do Niemiec żeby traktowano Ciebie lepiej?
@4RG0S: ??? Po Niemieckiej stronie tankuję jak wracam z Polski do domu, więc specjalnie drogi nie muszę nadrabiać żeby być normalnie obsłużonym. Nawet rozumie tych kasjerów/sprzedawców po Polskiej stronie że za 1300zł/msc nie chce im się, ale co ja i tysiące innych klientów jesteśmy temu winni?
@valdo: Mam w domu eksperta od paliw. Mój ojciec przez 25 lat pracy zawodowej zajmował się badaniem i kontrolą jakości paliw, smarów i innych tym podobnych pierdół. Szczerze, to jemu i ekspertyzom z największych polskich rafinerii wierzę zdecydowanie bardziej niż opinii szeregowego "zamiatacza" na stacji, który w dupie był, gówno widział, a tylko truje farmazony.
Benzyna na polskich sieciówkach jest w 100% zgodna z międzynarodowymi normami (co jakiś czas są przeprowadzane niezależne badania). Co za tym idzie bez specjalnego wzbogacania, nie zrobisz paliwa, które jest zauważalnie lepsze.
Ba! Nawet paliwa Shella (króluje w wzbogacaniu) nie są zauważalnie lepsze. To wszystko co czuje kierowca to efekt placebo i marketingu. Jak się wczytasz w ulotki, które Shell ma na stacjach to dowiesz się, że paliwo, które ma ograniczać spalanie ogranicza je o max
Komentarze (88)
najlepsze
EDIT
Na korzyść tego z Niemiec oczywiście.
Zakop, informacja nieprawdziwa.
Na wykopie przecież wszyscy wiedzą że w Niemczech wszystko jest tańsze.
Benzyna na polskich sieciówkach jest w 100% zgodna z międzynarodowymi normami (co jakiś czas są przeprowadzane niezależne badania). Co za tym idzie bez specjalnego wzbogacania, nie zrobisz paliwa, które jest zauważalnie lepsze.
Ba! Nawet paliwa Shella (króluje w wzbogacaniu) nie są zauważalnie lepsze. To wszystko co czuje kierowca to efekt placebo i marketingu. Jak się wczytasz w ulotki, które Shell ma na stacjach to dowiesz się, że paliwo, które ma ograniczać spalanie ogranicza je o max