Emigracja to nie jest eldorado
Pan Andrzej przyjechał do Londynu odrabiać straty. Rok temu spłonął mu dom w Radomiu, a razem z nim poszły z dymem marzenia o założeniu interesu – klubu samotnych serc.
Ptaszkowa z- #
- #
- #
- #
- #
- 26
Pan Andrzej przyjechał do Londynu odrabiać straty. Rok temu spłonął mu dom w Radomiu, a razem z nim poszły z dymem marzenia o założeniu interesu – klubu samotnych serc.
Ptaszkowa z
Komentarze (26)
najlepsze
"Ostatnio zgłosił się do nas grafik komputerowy, skarżąc się, że jest tu od kilku tygodni i nadal nie ma pracy. Jest zaskoczony, że nikt nie uznaje jego polskich dyplomów, a ma takie wysokie kwalifikacje."
To w Polszy są jakieś szkoły dla grafików komputerowych? są jakieś dyplomy potwierdzające umiejętności graficzne? Chodzi o asp?;) Po tym się nie zostaje grafikiem. Nie nauczy się tam tworzyć grafiki użytkowej. Liczy się
A tak poza tym trzeba było ubezpieczyć mieszkanie...i nie rozumiem tego ciągłego parcia na Londyn przecież jest tyle innych krajów nawet bliżej :D A poza tym Anglia chce wyjść z UE więc wyrzucą was niedługo stamtąd :D
@mysliwy: Po pierwsze Angiia nie jest w UE wiec i jako taka sama wyjsc nie moze. Ale po referendum w Szkocji moze byc roznie :) Po drugie juz widze te hordy brytyjczykow lub nawet emigrantow z Nigerii zastepujacych w pracy tych wyrzuconych Polakow :)
2mln ludzi to nie dziwie sie ze nie wszystkim wychodzi, i tak pan moze zaczac znowu i znowu na tym zycie polega