Oglądając "Dyktatora" się dziwiłem że sponsorzy w ogóle dopuścili ten fragment do dystrybucji w ostatecznej wersji filmu. Piękne obnażenie współczesnej "demokracji". Wbrew pozorom w filmach "Borata" jest sporo mądrych uwag i krytycyzmu skrytych pod warstwą chamskiego humoru.
Komentarze (2)
najlepsze