Nie wiem jak jest naprawdę, ale nawet jeśli by coś Kościołowi zabrali, to czy Kościół zgodnie z naukami, tak po katolicku nie może nadstawić drugiego policzka i odpuścić sobie mamonę?
to jest dość śmieszne - państwo polskie z dobrej woli spłacało im to co mieli, a tak naprawdę nie musieliby wcale. Według wszelkich obliczeń (poza kościelnymi) już teraz są "spłaceni". A Franciszek mówił - nie bierz kasy jak ci nie potrzeba! I co? Nic! Kto zna mail do Franciszka, żeby się poskarżyć?:P
@michalkosecki: uprzedzona nie jestem i szczerze powiedziawszy, dzięki mojemu koledze z pracy (zapalony wielbiciel kościoła, chodzi na pielgrzymki itd.) próbuję dowiedzieć się więcej, z tym, że nie wiedziałam od czego zacząć. To co napisałam faktycznie może być myleniem faktów, ale jest to to co udało mi się dowiedzieć, dlatego postrzegasz to jako anegdotyczne. To co napisałeś jest najbardziej pełną informacją z jaką się spotkałam. W większości opisy są zbyt stronnicze i
@wioleta-trejderowska: wina leży tu po obu stronach. poczytaj sobie o motywach powstania Komisji Majątkowych - Państwo miało wypłacać rekompensaty związkom wyznaniowym za mienie zagrabione w PRL, a związki w zamian za to miały zaniechać występowania o swoje na klasycznej drodze sądowej.
Problemy były zasadniczo dwa: umocowanie prawne tych komisji (decyzje prawomocne z urzędu, brak instytucji apelacji, itd.) oraz sposób działania: sufitowe wyceny itp. W efekcie najwięcej zarobili na tym członkowie komisji,
Komentarze (9)
najlepsze
Swoją drogą to mogliby sobie darować te kwoty podawane w wysokości przed denominacją.
Problemy były zasadniczo dwa: umocowanie prawne tych komisji (decyzje prawomocne z urzędu, brak instytucji apelacji, itd.) oraz sposób działania: sufitowe wyceny itp. W efekcie najwięcej zarobili na tym członkowie komisji,