Ech poszkodowany.. ilu jest takich mądrych królów szos stawiających swoje rumaki gdzie popadnie i wielce oburzonych tym że ktoś im zwróci uwagę? Sam kiedyś mieszkałem w miejscu w którym gdy wracałem do domu po pracy miałem zawsze zastawiony chodnik przez debili, aż się chciało po maskach pobiegać.
@thewickerman88: Ja mam w wózku dziecka stalowy nit na wysokości ok 50 cm nad ziemią. Na trasie na której zacząłem jeździć na jesieni na popołudniowe spacery do tej pory nie ma problemu z zastawionymi chodnikami :) Nie jestem upierdliwy i nie wymagam 1,5 metra, tylko tyle aby wózek się zmieścił.
Komentarze (7)
najlepsze
Odkąd PSL wygrał w tym mieście rolnikom w d.pach się poprzewracało i jeżdżą jak po gnojowisku.