Po co komu w ogóle patenty żeglarskie? Od kiedy wprowadzili bezpatencie dla łódek <7,5m to jakoś ilość wypadków nie wzrosła. Wystarczy wydać rozporządzenie, na mocy którego odstąpimy od ścigania osób żeglujących bez patentu i tyle, problem się rozwiąże.
A szkółki (które oczywiście są potrzebne!) niech uczciwie uczą, po czym wydają order ziemniaka i tyle.
@vteq: Bzdura, od lat wiadomo że nie ma żadnego powiązania pomiędzy patentem, a bezpieczeństwem, co potwierdził słynny biały szkwał sprzed paru lat. Trupy wyławiamy jak sternik jest naj#!!ny w 3 dupy.
@maciek_gi: Biały szkwał jest na tyle nieprzewidywalny, że nawet najbardziej doświadczony sternik może sobie z nim nie poradzić. Wiem bo sam biały szkwał przeżyłem. Jak cie coś takiego na środku jeziora złapie to nie za bardzo jest co robić bo i tak cie pewnie sponiewiera.
Co innego w trudnych warunkach. Sterowanie 7,5 m jachtem to jest sztuka i nie wyobrażam sobie, żeby osoba nie mająca o żeglarstwie pojęcia mogła to z
Ludzie, którzy dziś rządzą prowadzą nas na rzeź. Zwykli zdrajcy. Wyprzedają nas komuś niszcząc po kolei nasze firmy, niszcząc ludzi, niszcząc dobytek wypracowany przez naszych dziadków, rodziców i nas samych. Zniszczyli życie tak wielkiej masie ludzi że należy ich oddać pod sprawiedliwy sąd, wysłać na szubienicę i zawiesić na jakiś czas moratorium na karę śmierci. Musimy się bronić.
@drzeworyt: Na jaką rzeź co ty gadasz... Dobytek dziadków,rodziców ? Przyjmując że po wojnie był restart i cała gospodarka ruszyła od nowa to właśnie komunistyczne instytucje ciągną ten kraj na dno. Miałeś firme za komuny ? No to znaczy że miałeś lewaka w rodzinie. Niszcząc ludzi ? Kraj jest źle rządzony i to wszystko. Było referendum większość było za wejściem do UE, witamy w demokracji. Polak potrafi tylko narzekać a pracuje
@Lrrr: Pamiętajmy też że Polacy wybierali zupełnie inny rząd. Rząd, który miał obniżyć podatki, uprościć prawo, zmniejszyć zatrudnienie w budżetówce, zreformować służbę zdrowia i szkolnictwo, rozliczyć się z komunistyczną przeszłośćią, itd a nie podwyższać podatki i koszty życia, zadłużać kraj na niebotyczne sumy czyniąc z naszych dzieci niewolników zachodnich banków, kraść pieniądze z OFE i rezerw demograficznych, rozdawać sobie milionowe kontrakty i nagrody, itp,
Mam paten żeglarski - najniższy stopień żeglarza jachtowego. Egzamin z wiedzy teoretycznej obejmuje kilka szerokich zagadnień takich jak locja śródlądowa i morska, budowa jachtu, meteorologia, udzielanie pierwszej pomocy... Godzin kursu teoretycznego jest kilka razy więcej. Godzin praktycznych na jachcie z osobą posiadającą uprawnienia do nauki jest przynajmniej ponad sto (robiłem patent już kilka dobrych lat temu, więc nie pamiętam dokładnie).
Zdanie egzaminu praktycznego jest (z teorii) naprawdę trudne.
@the_qwert: Będzie jak z samolotami ultralekkimi, zdobycie uprawnień i rejestracja tylko w Czechach, bo w Polsce za duże schody. Tylko gdzie w Czechach Mazury znaleźć? :)
Legalnie działające dopalacze Pan premier od reki zamknął, bo mu poparcie skoczyło, a takim ewidentnym bublem już i innymi tego typu się nie zajmie bo po co.
@jabehemot: szkolilem kiedys mlodziez na patent zeglarza i jestem w stanie stwierdzic ze wiekszosc nie bedzie potrafila powtorzyc manewrow zaliczonych na 'egzaminie'. takze to zaden argument ze czarterujacy boja sie wypozyczac lodzie ludziom bez patentu. to tak jak zdac ulatwione na maksa prawko i raz na rok wsiadac za kolko
@SPGM1903: tak, ale trzeba mieć dobrą rękę, żeby w trudnych warunkach nie mieć krzyżyków w oczach i nie narobić złego. Woda to natura i zdarzają się różne niebezpieczne trudne do przewidzenia sytuacje;) Taką intuicję zdobywa się setkami godzin na wodzie - żeby pływać trzeba pływać ;)
@anath0r: przyznam się bez bicia, że żegluję sobie Omegą raz na rok lub rzadziej. Ale wszystkie manewry dobrze pamiętam jeszcze z czasów egzaminacyjnych, o czym ostrzegać, jak wygląda fizyka łodzi i sposób żeglowania. Po prostu pamiętam, choć nazw niektóre mi powypadały. Daję też ster koledze, którego nauczyłem praktyki żeglugi po jeziorach i dzięki temu się mocno tematem zainteresował. Ale tak po prawdzie, to potrzebne mu to tak samo, jak prawko na
Wiekszosc zeglarzy ktorych znam plywa non stop drinken. W czasie rejsu, wieczorem na ognisku i tak cale 2 tygodnie rejsu. Oczywiscie maja swoje jachty/lajby. Na pewno sa tez inni ale ja takich nie widzialem.
i tak od lat większość Polaków robi te patenty w Chorwacji. Tam wszystko działa sprawnie i szybko (dodatkowo w sezonie przelot w obie strony za 400 zł). Niech nasi urzędnicy nie zawracają sobie głowy i wrócą do picia kawy.
Podobnie prawo jazdy A2- przez błąd w ustawie oczekuję na jazdy już prawie miesiąc. Błąd polega na tym, że osoby mające uprawnienia instruktora jazdy A, nie mają automatycznie A2 choć kursy odbywają się na takich samych sprzętach.
Widzę, że dobrze wyszedłem na tym czym prędzej wykonując sobie prawo jazdy na A i patent żeglarski, póki było to możliwe i stosunkowo łatwe Dziś ani jednego ani drugiego bym nie miał...
Komentarze (56)
najlepsze
A szkółki (które oczywiście są potrzebne!) niech uczciwie uczą, po czym wydają order ziemniaka i tyle.
Co innego w trudnych warunkach. Sterowanie 7,5 m jachtem to jest sztuka i nie wyobrażam sobie, żeby osoba nie mająca o żeglarstwie pojęcia mogła to z
@Lrrr: Pamiętajmy też że Polacy wybierali zupełnie inny rząd. Rząd, który miał obniżyć podatki, uprościć prawo, zmniejszyć zatrudnienie w budżetówce, zreformować służbę zdrowia i szkolnictwo, rozliczyć się z komunistyczną przeszłośćią, itd a nie podwyższać podatki i koszty życia, zadłużać kraj na niebotyczne sumy czyniąc z naszych dzieci niewolników zachodnich banków, kraść pieniądze z OFE i rezerw demograficznych, rozdawać sobie milionowe kontrakty i nagrody, itp,
Mam paten żeglarski - najniższy stopień żeglarza jachtowego. Egzamin z wiedzy teoretycznej obejmuje kilka szerokich zagadnień takich jak locja śródlądowa i morska, budowa jachtu, meteorologia, udzielanie pierwszej pomocy... Godzin kursu teoretycznego jest kilka razy więcej. Godzin praktycznych na jachcie z osobą posiadającą uprawnienia do nauki jest przynajmniej ponad sto (robiłem patent już kilka dobrych lat temu, więc nie pamiętam dokładnie).
Zdanie egzaminu praktycznego jest (z teorii) naprawdę trudne.
#tylewygrac