Chyba najciekawsze jest to, co mówił na temat żonglowania piłami elektrycznymi. Miał nauczyć się to robić do jakiejś reklamy. Dopiero, gdy nauczył się żonglować włączonymi, to powiedzieli mu, że wystarczyłoby, gdyby żonglował wyłączonymi, a resztę dorobiliby komputerowo :)
Kiedy wbrew pozorom żonglowanie jest proste. Nauka na podstawie filmików z youtuba zajęła mi jakieś 2-3 dni, potem około 2 tygodni praktykowania, i w tej chwili mogę przez 15 minut żonglować bez pomyłki. Aktualnie jak mam czas to trenuje żonglerkę czterema... oczywiście mówię o piłeczkach ;)
A wg. mnie z jakiegoś medycznego powodu ma ograniczoną wrażliwość na strach. I lepiej, żeby żonglował piłami, niż latał z pistoletem w ręku, prawda?? ;>
Komentarze (13)
najlepsze
Żąglowanie jest bardzo trudne w odróżnieniu od stosunkowo łatwego żonglowania :D
Widocznie musisz napisać to prościej ;)