Mnie zastanowiła jedna kwestia, a mianowicie konieczność dostosowania się mediów do JKM. Pomijając zdziwienie butnością tego stwierdzenia i skojarzenia z zamordyzmem, wychodzi na wierzch jego niedorzeczność w odniesieniu do postulującego.
Korwin i reszta nie mają szans na wymodelowanie dyskursu i utworzenie hegemonii własnej. Siła rażenia i starania są nieproporcjonalne do wymagań. Aby go zmienić musiałby:
a) posiadać ruch polityczny, który przyciąga ludzi, albo
Chciałem coś napisać tytułem podsumowania tej dyskusji, ale napisałeś wszystko. Od siebie dodam tylko, że słabe były zarówno pytania jak i odpowiedzi na nie (często wymijające i nie do końca na temat). Także zaczynam coraz bardziej dostrzegać, że u Korwina coraz większą przeszkodą w politycznym działaniu staje się wiek, a raczej pewna nieelastyczna postawa, rodzaj zarozumiałości. To nie pozwala mu wymyślać i wdrażać nowych strategii działania.
Pomijając już Korwina, ciekawi a raczej smuci mnie jedno - jak niektórzy z tych młodych ludzi myślą, przecież ich pytania np 29:21 - WTF?! Co ten facet ma w głowie, czy naprawdę można być takim idiotą ? Nie chodzi mi tutaj że chciał jakoś Korwina obrazić, ale ale jak się toczy dyskusja o "A" to nie wyskakuje się z (nawet nie wiem jak to nazwać) jakimiś stwierdzeniami wyssanymi z palca? Obrazą ?
Szczerze, oglądam Korwina, gdyby nie to że od kilku lat czytam jego bloga, wywiady itd... to po czymś takim czyli "masakrowaniu" 90% osób uznaje go za wariata, bo nie zna tej całej "otoczki" tych stosowanych skrótów myślowych, a Korwin siebie traktuje jak narodowe dobro, tak żeby to naród go prosił o zostanie prezydentem, a nie na odwrót. Retoryka i sposób prowadzenia dyskusji jest dziwaczny, zdanie "za Hitlera były niższe podatki niż teraz"
Komentarze (122)
najlepsze
@LibertyPrime: Jesteś dla siebie zbyt surowy.
@Jam1911: Jak zostać krulem
@szpadzista:
@Jam1911:
Czuję niedosyt informacji i lekkie rozczarowanie, choć niczego innego się nie spodziewałem.
Może ktoś ma zbyt wiele wolnego czasu i poczęstuje linkiem z najlepszymi momentami?
Korwin i reszta nie mają szans na wymodelowanie dyskursu i utworzenie hegemonii własnej. Siła rażenia i starania są nieproporcjonalne do wymagań. Aby go zmienić musiałby:
a) posiadać ruch polityczny, który przyciąga ludzi, albo
b) władzę.
Ruch JKM nie jest ruchem inkluzywnym i
Chciałem coś napisać tytułem podsumowania tej dyskusji, ale napisałeś wszystko. Od siebie dodam tylko, że słabe były zarówno pytania jak i odpowiedzi na nie (często wymijające i nie do końca na temat). Także zaczynam coraz bardziej dostrzegać, że u Korwina coraz większą przeszkodą w politycznym działaniu staje się wiek, a raczej pewna nieelastyczna postawa, rodzaj zarozumiałości. To nie pozwala mu wymyślać i wdrażać nowych strategii działania.
Korwin próbuje się tłumaczyć,
Tamten jeszcze nei doszedł do siebie po ostatniej masakrze :)
@pioterhiszpann:
Tamten wyjechał żreć do skandynawii.
Komentarz usunięty przez moderatora
Młody Lewak - jest.
Masakry jednak raczej nie było.
To zupełnie jak reszta "polityków".