@styroslaw: próbowałem kiedyś rozmawiać z pewną węgierką, ale była jakaś nieśmiała, bo nawet na chwilę się nie odezwała, co prawda była dziwnie filoletowa...
@tstudent: Możesz zapytać kolegi, ciekawe co powie. Ja natomiast Ci mówię, że wszystko to prawda. ;) Skończyłem parę lat temu filologię węgierską i o tym wszystkim mówili na zajęciach. Mogę nawet więcej powiedzieć, jeśli ktoś jest ciekawy. :P Po kolei będę pisał.
Ten pies na początku to jest puli.
Do ő i ű, dodałbym jeszcze ö, ü, u i ú, niemniej ważne są różnice pomiędzy a i á, albo e i
Byłem na Węgrzech raz, przejazdem i wyjechałem lekko zszokowany. Zgubiliśmy się w nocy w Budapeszcie i podjechaliśmy pod jakiegoś McDonalda. Mnóstwo młodych ludzi, w wieku studenckim, więc byliśmy pewni, że szybko nas pokierują. Pytaliśmy ponad 10 osób o drogę i okazało się, że NIKT nie znał angielskiego nawet w stopniu podstawowym. Na szczęście Polacy są dosłownie wszędzie.
@HaczuPikczu: A ja dodam cool story mojego ojca, który był na Węgrzech jeszcze chwile przed stanem wojennym z przyjaciółmi,w Budapeszcie.Chcieli kupić bilety do metra od jakiegoś dziadka stojącego przy wejściu.Próbują z nim po niemiecku,rosyjsku,aż tu nagle staruszek mówi coś w rodzaju "a czemuż wy to barany jadyn z drugim po polsku nie mówicie?!"
okazało się,że podczas pierwszej(!)wojny światowej był żołnierzem armii cesarskiej i stacjonował z oddziałem w polskiej Galicji.Tam nauczył sie
@Aleksander_Newski, @schron: ja miałem okazję (CouchSurfing) poznać dwoje Węgrów studiujących filologię polską. Powiem wam, że zrobili na mnie wielkie wrażenie. Chłopak mówił świetnie - płynnie i zrozumiale - ale dziewczyna wysławiała się lepiej niż przeciętny Polak. Do tego oczytana w polskiej literaturze i historii. Nie wyobrażałem sobie, że można tak dobrze mówić po polsku po kilku latach nauki. Dla jasności dodam, że dziewczyna nie ma polskich korzeni, rodziny, ani wieloletnich
Ja do tej pory poznalem osobiscie zaledwie kilku Wegrow i dwie Wegierki, ale wszyscy byli fajni i w dodatku reagowali w miły sposób na wiadomość, że jestem z Polski. Miłe to bardzo, zwłaszcza, gdy wcześniej miało się do czynienia z Czechami, którzy poza obłudą, zarozumialstwem i zapatrzeniem w naród niemiecki niewiele więcej sobą prezentują.
A Wegrów będę szanował zawsze, choćby z tego powodu:
Ojciec jako kierowca ciężarówki, zawitał do jakiejś mniejszej mieściny gdzieś na Węgrzech, niedaleko jakiegoś zakładu gdzie miał rozładunek. Zajechał już po fajrancie i zastał tylko ochroniarza w fabryce. To była sobota, więc chcąc nie chcąc musiał stać tam. Późnym wieczorem zaszedł do niego jakiś miejscowy i zaprosił do siebie. Razem zjedli kolację, pozwolili mu skorzystać z prysznica, oraz ogólnie miło spędzili czas, pomimo tego, że w ogóle nie znali języków. :P
Z tymi nazwiskami jest ciekawie, znajomy Wégier mi to kiedys zawile tlumaczyl, Z jego wersji wynika ze zona moze przejac po mezu nie tylko nazwisko, ale takze jego imie, tyle ze w formie zenskiej - czyli zeniac sie z Boguslawem, stajesz sie Boguslawa.
Poza tym, pochwale sie tym ze spotkalem Wegra o jakze uroczym imieniu - Laszlo Szeleczki^^
@stepBYstep: wygląda to tak Jan Nowak ma żoną Monikę Kowalską i ona po ślubie staje się Jana Nowaka Moniką po wegiersku brzmi to ładniej ale po przetłumaczeniu wychodzi dosłownie tak. Z tego co wiem obecnie już coraz rzadsze.
Wpisałem sobie w wyszukiwarkę imię Ferencne Ferenc+ne (końcówka którą dodaje się do modyfikowania nazwiska źeńskiego) i wyskoczyła Cservenka Ferencné Székely Ilona
Mieszkałem tam pół roku. Wiele by można było dobrego napisać o tamtych miejscach, ale najmilej wspominał siedzenie w gorących źródłach z butelką wina pod gołym niebem w grudniową gwieździstą noc, aż się rozmarzyłem.
Tylko, że mają tam pełno romów, obecnie 6 na 10 dzieci rodzących się na Węgrzech to cyganie :c
Komentarze (75)
najlepsze
Ten pies na początku to jest puli.
Do ő i ű, dodałbym jeszcze ö, ü, u i ú, niemniej ważne są różnice pomiędzy a i á, albo e i
okazało się,że podczas pierwszej(!)wojny światowej był żołnierzem armii cesarskiej i stacjonował z oddziałem w polskiej Galicji.Tam nauczył sie
A Wegrów będę szanował zawsze, choćby z tego powodu:
Troki to na Litwie są :P
Potwierdzam, piękne miasto. Również polecam.Wzgórze Zamkowe (Baszta Rybacka), Most Łańcuchowy, Parlament, Bazylika Św.Stefana - program obowiązkowy :)
Poza tym, pochwale sie tym ze spotkalem Wegra o jakze uroczym imieniu - Laszlo Szeleczki^^
Wpisałem sobie w wyszukiwarkę imię Ferencne Ferenc+ne (końcówka którą dodaje się do modyfikowania nazwiska źeńskiego) i wyskoczyła Cservenka Ferencné Székely Ilona
Podejrzewam że jej mąż to Cservenka Ferenc
Tylko, że mają tam pełno romów, obecnie 6 na 10 dzieci rodzących się na Węgrzech to cyganie :c