I bardzo dobrze. To jest nieoznakowane auto, jechało bez sygnału dzwiękowego ani świetlnego. Pomimo iż ma taki sygnał - nie użyto go. Nadmierną prędkością i jazdą niezgodną z przepisami bez takiego oznakowania stwarza zagrozenie na drodze. Swoją drogą wkurzają mnie "stróże prawa", którzy potrafią przez kilkadziesiąt kilometrów jechać za ofiarą i na koniec sumują wykroczenia.
Wybacz, ale głupoty gadasz! Jak sobie inaczej wyobrażasz złapanie pirata nieoznakowanym pojazdem? Czytałeś/słuchałes uważnie materiał? Policjant musi przez dłuższy odcinek jechać za podejrzanym utrzymując stałą prędkość/odległość. Dopiero PÓŹNIEJ może przystąpić do zatrzymania pojazdu (a więc użyć wtedy np. sygnału). Gdyby ten policjant szybko podjechał i włączył sygnał to pirat przestraszyłby się, zwolnił samochód i nic by mu nie udowodniono.
Policjant byłby winny gdyby przez kilka kilometrów "ścigał" pirata i naliczał mu kolejne
Komentarze (3)
najlepsze
@yogi pozamiatał.
Policjant byłby winny gdyby przez kilka kilometrów "ścigał" pirata i naliczał mu kolejne