Nie żebym tu robił za jakiegoś moralizatora, ale dodatkowo temat i treść obrazka są zbyt wulgarne, jak na taką "akcję", przez co momentalnie spadają w moich oczach jej notowania. Sam klnę jak szewc, ale bez przesady...
Co wam przeszkadza, że parę osób sobie to święto obchodzi. Można to potraktować jako odskocznie od codzienności. Zdobyć motywację, żeby przełamać szarość i marazm codzienności. Dla ludzi samotnych i wstydliwych może być to jedyna szansa na poznanie kogoś :)
Nie widzę sensu, żeby wszystko krytykować. Można czasem spojrzeć pozytywnie na problem i zobaczyć jakie korzyści niesie niektórym, przy znikomej szkodliwości społecznej dla pozostałych.
Munusującym wyjaśniam, że nie chcę nikomu "zabronić" obchodzenia walentynek. Po prostu warto się chwilę zastanowić nad sensem tego dnia.
Czy uczucia należy okazywać tylko 14 lutego?
Czy obdarowywanie kochanej osoby jedną z milionów taśmowo produkowanych maskotek nie jest pójściem na łatwiznę i okazaniem braku szacunku dla drugiej osoby? To coś jak wysyłanie życzeń-wierszyków na Boże Narodzenie. W tym roku dostałem chyba z 5 identycznych od różnych osób - i wcale nie było
nikt Wam nie każe obchodzić walentynek! A jak już kogoś z Was dziewczyna zmusi, to chcecie ze swojego obudzenia robić akcję na cały Wykop? ludzie kochani... Może jeszcze zróbmy
Anty Prima aprilis, bo żarty się powinno cały rok robić,
Anty Dzień Kobiet, bo kobiety się cały rok powinno wielbić,
Anty Dzień Niepodległości, bo patriotami powinniśmy być cały rok,
W sumie to masz rację. Te wszystkie święta to o kant d...y potłuc. Jedynie jakoś do dnia kobiet mam sentyment, nie wiem, dlaczego. Pewnie mnie ktoś zaraz od komuchów wyzwie...
Również uważam, że jest to niepotrzebne święto, ale zakop za wulgaryzmy, a ci co chcą się w to bawić niech się bawią w walentynki, nie psujmy im zabawy...
Zakopię. Nie dlatego, że się nie zgadzam, ale kolejny wykop o walentynkach to już za dużo. I to obojętnie czy wychwalający walentynki pod niebiosa czy też namawiający do buntu. Po prostu, ile można.
Komentarze (52)
najlepsze
Nie widzę sensu, żeby wszystko krytykować. Można czasem spojrzeć pozytywnie na problem i zobaczyć jakie korzyści niesie niektórym, przy znikomej szkodliwości społecznej dla pozostałych.
Osobiście rzygać mi się chce, jak widzę wszędzie te serduszka i różowe misiaczki.
I jeszcze często spotykany przymus, żeby któreś z tych gówien kupić, "bo wypada".
Czy uczucia należy okazywać tylko 14 lutego?
Czy obdarowywanie kochanej osoby jedną z milionów taśmowo produkowanych maskotek nie jest pójściem na łatwiznę i okazaniem braku szacunku dla drugiej osoby? To coś jak wysyłanie życzeń-wierszyków na Boże Narodzenie. W tym roku dostałem chyba z 5 identycznych od różnych osób - i wcale nie było
nikt Wam nie każe obchodzić walentynek! A jak już kogoś z Was dziewczyna zmusi, to chcecie ze swojego obudzenia robić akcję na cały Wykop? ludzie kochani... Może jeszcze zróbmy
Anty Prima aprilis, bo żarty się powinno cały rok robić,
Anty Dzień Kobiet, bo kobiety się cały rok powinno wielbić,
Anty Dzień Niepodległości, bo patriotami powinniśmy być cały rok,
Anty ... i tak dalej.
Nie chcecie, to nie