Niech mi ktoś powie do czego miałby mi się przydać tablet. Po prostu nie rozumiem tego fenomenu i wielkiego wow na ipady. Do czytania książek mam już od dawna czytnik, z internetu korzystam na laptopie. Transportem zbiorowym nie jeżdżę bo nie muszę na szczęście.
Co sprawia że tablety, będące de facto wykastrowanymi laptopami zyskały taką przychylność?
@rusty_zn-e: to "wykastrowanie" zwiększyło znacznie mobilność urządzenia, łatwiej je transportować, wygodniej używać w terenie niż standardowych laptopów a to, że nie jesteś w stanie znaleźć dla nich zastosowania oznacza tylko, że nie są to urządzenia dla Ciebie
A ja jestem zdania, że taniej i wygodniej jest kupić książkę. Ale jak tyłek za gruby to się nie chcę wstawać z fotela i pójść do księgarni (albo nawet zamówić książkę przez internet - śmierdzące leniuszki). Coś mi się wydaję, że dla prawdziwych użytkowników Kindle ta reklama to właściwie mokre sny.
@Albertucci: Byłam zaskoczona Twoją wypowiedzią i wyraziłam to w komentarzu. Wciąż jestem! Serio, ja nie wiem co mam niby odpowiedzieć poza tym, że jestem kobietą, nie nazwałabym siebie leniwą i jestem tak daleka od wojny marek jak to tylko możliwe. Dodam jeszcze może pogląd, co do którego z pewnością się zgodzimy - w zapoznawaniu się z literaturą najistotniejsza jest sama literatura a forma jej przyswajania to już rzecz drugorzędna. :)
@Albertucci: Wow, piszesz to serio? Czy właśnie oświadczyłeś, że użytkownicy Kindle to grube pedały? Internet nie przestanie mnie zaskakiwać.
Mam Kindle głównie dlatego, że nie mam miejsca żeby nosić przy sobie książki i zbyt często się przeprowadzam, żeby kompletować biblioteczkę, zresztą szpanowanie zastawionymi regałami zawsze wydawało mi się snobizmem, może nieszkodliwym, ale wciąż snobizmem.
@KonradLuzik: Moim zdaniem w wielu przypadkach czytnik jest po prostu wygodniejszy - nie zamyka sie, wiatr nie przekartkowuje, łatwa obsługa jedną ręką. Od jakiegoś czasu zauwazyłem, że choć mam te same książki na półce i w czytniku, to częściej czytam ebooki właśnie ze względu na wygodę.
Reklama trochę sucha ale przyjemna. Jako osoba niezbyt przepadająca za Apple lubię wszystko co jakoś docina tej firmie. :P (a teraz poczekajcie z minusami bo mam sprawę do wykopków)
Jako, że mamy tu sporo fachowców od wszystkiego (sam jestem od paru rzeczy :P) to na bank jest kilku od tabletów.
A wiec tak, potrzebuję czegoś w okolicach 500zł koniecznie z obsługą GPS, WiFi i kart pamięci. Minimum Android ICS ewentualnie z możliwością upgrade. procesor min. 1GHz i 1GB RAM wyświetlacz w miarę dobry, aby było widać coś w słońcu. I wytrzymały, a nawet bardzo (warunek ważny chociaż nie obligatoryjny).
@aldon: no niby fajny, ale ma dyskwalifikującą wadę: kamera do wideorozmów na dłuższym boku. Słowo daję, ja nie wiem kto coś takiego wymyślił. O ile w tabletach 10-calowych to jeszcze jako-tako ma sens, o tyle w małych, trzymanych z zasady pionowo jedną ręką, to jest okrutny gwałt na ergonomii. A, co najgorsze, to powoli staje się normą w androidach.
Zdecydowanie polecam kupić Kruger&Matz KM0793 kosztuje 400zł, a dostajesz, dobre wykonanie, ekran IPS, 7 cali, 2 rdzenie po 1.6GHz i do tego 1GB RAM. W necie możesz znaleźć również wiele pochlebnych recenzji na jego temat.
Odradzam również Ainol Crystal, bo od batch 3 montują tam gorsze matryce i w grudniu na takiego trafiłem, ale udało mi się oddać.
Nie mam ani jednego, ani drugiego urządzenia. To prawda, że iPady mają takie problemy na słońcu? I faktem jest, że Kindle sobie radzi z tym dużo lepiej. Zawsze się denerwuje jak latem biorę na zewnątrz i nic nie widzę. :D
@Yokozuna: Mają szklany gładki ekran który zawsze coś tam odbije, ale na reklamie jest to znacznie przekoloryzowane - w rzeczywistości da się czytać (zasługa dosć dobrego ekranu o wysokim kontraście) jedynie trzeba uważać aby nie ustawiać ekranu pod kątem odbijającym słońce prosto w oczy. Inna sprawa to kwestia ochoty do zabierania urządzenia za ponad 2k na plażę ;)
Komentarze (153)
najlepsze
Co sprawia że tablety, będące de facto wykastrowanymi laptopami zyskały taką przychylność?
@rusty_zn-e: Masz czytnik ale kupowania tabletu już nie rozumiesz? Aha.
Mam Kindle głównie dlatego, że nie mam miejsca żeby nosić przy sobie książki i zbyt często się przeprowadzam, żeby kompletować biblioteczkę, zresztą szpanowanie zastawionymi regałami zawsze wydawało mi się snobizmem, może nieszkodliwym, ale wciąż snobizmem.
Jako, że mamy tu sporo fachowców od wszystkiego (sam jestem od paru rzeczy :P) to na bank jest kilku od tabletów.
A wiec tak, potrzebuję czegoś w okolicach 500zł koniecznie z obsługą GPS, WiFi i kart pamięci. Minimum Android ICS ewentualnie z możliwością upgrade. procesor min. 1GHz i 1GB RAM wyświetlacz w miarę dobry, aby było widać coś w słońcu. I wytrzymały, a nawet bardzo (warunek ważny chociaż nie obligatoryjny).
Dodatkowo,
Zdecydowanie polecam kupić Kruger&Matz KM0793 kosztuje 400zł, a dostajesz, dobre wykonanie, ekran IPS, 7 cali, 2 rdzenie po 1.6GHz i do tego 1GB RAM. W necie możesz znaleźć również wiele pochlebnych recenzji na jego temat.
Odradzam również Ainol Crystal, bo od batch 3 montują tam gorsze matryce i w grudniu na takiego trafiłem, ale udało mi się oddać.