w Smoleńsku musiało zdarzyć się coś ekstremalnego
Taką teze stawia w pierwszym obszernym wywiadzie w polskich mediach ppłk Bartosz Stroiński, były dowódca eskadry w 36 pułku. Ppłk Stroiński jako ostatni wylądował w Smoleńsku tupolewem - 7 kwietnia 2010 roku z premierem Donaldem Tuskiem.
k.....z z- #
- #
- 25
Komentarze (25)
najlepsze
jak ci jest tak łatwiej.
chociaz wlasciwie to i tak nic nie zmienia, bo nikt zadnych dzialan nie podejmie (konferencje i
"Arek być może chciał go przełączyć w metry". Przyciski są oddalone od siebie o cztery, pięć centymetrów - ale są takie same, identyczne. Dla pilota informacja o tym, na jakiej jest wysokości jest podstawowa. Ale kiedy się przerzuci na standard, to nie ma żadnej informacji
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Teraz liczy się tylko pojednanie ze Związkiem Sowieckim, pardon z Rosją ;)