Kurde spodobał mi się ten z miniaturki. Szybki rzut oka w google ile by taki kosztował. Od 20 do 90 TYSIĘCY złotych!!!
Ile trzeba mieć pieniędzy na koncie, żeby kupować sobie zegarek za 50 000? Jakbym miał milion to i tak by mi było szkoda, wolałbym za tą kasę polecieć sobie na wycieczkę dookoła świata.
@robertvu: Dlaczego milion? Zarabiasz powiedzmy sobie 20tys miesiecznie. Czy wydanie polowy jednej pensji jest az tak niewiarygodne? Wiele osob kupuje telewizory po 3000-4000 zlotych a nie sadze, zeby zarabialo 8000+.
Zegarek to cos, co bedzie ci sluzylo wiele, wiele lat. Dla pasjonata jest to powod do dumy i cos sprawia, ze z rana, ubierajac sie do pracy, na jego twarzy pojawia sie usmiech.
@robertvu: zegarek w tej stylistyce możesz kupić bez większego problemu nawet poniżej 100 dolarów. Są produkowane pod marką Parnis lub Marina Militare. Nie jestem specjalistą, więc mogę się mylić, ale z szybkiego rozpoznania jakie kiedyś zrobiłem wynika, że w tym przypadku nie można mówić o podróbkach. Ponoć zarówno mechanizm jak i wzór koperty był objęty ochroną patentową, która jednak wygasła - ten model zdaje się pochodzi z 1950r.
kiedyś wygrałem fajną aukcję na ebayu, Omegę Deville z 1967 roku za 1500 zł...miałem plan, by go odnowić (cena renowacji około 800 zł), bo miał jakieś zadrapania, troche pordzewiały i chciałem go sprzedać za troszku większą cene.Ale zacząłem go nosić i pewnego razu obudziłem się bez niego...fleshback'i i retrospekcje mówią mi, że w sklepie dałem go pod zastaw za 20 browarów, bo nie miałem przy sobie portfela, a że byłem wtedy gościem
Bałem się, że to kolejny miałki artykulik z Logo albo innego Playboya, ale widać, że facet wie o czym pisze.
Z jednym tylko bym się nie zgodził - z pkt. 11. Wartość sentymentalna takiego cennego, odziedziczonego zegarka jest nie do przecenienia i czasem żal po sprzedaży może uderzyć po jakimś czasie - a wtedy odwrócenie tego nie jest już możliwe, albo bardzo kosztowne.
@chomik3: Ja dostałem G-shocka na komunię (16 lat temu) i chodzi do dzisiaj mimo wielu upadków, wypadków i "testów". A i ładuje się na słońcu więc nawet wymiana baterii nie była potrzebna ;)
Bardzo dobry tekst. Sam jestem nieco pokręcony na tym punkcie i mimo młodego wieku i w sumie ograniczonych zasobów na zegarek nigdy nie było mi szkoda. Mam kilka, nosze je zależnie od okazji.
Nie przynudzając chciałem dodać od siebie coś na temat garniturowców. Wspomniane radzieckie marki to często w tej kwestii świetny wybór. Są niezniszczalne, można dostać je za małe pieniądze i bywają naprawdę efektowne. Kiedyś z myślą o noszeniu do garnituru
@hindenburg: Mam identyczny po dziadku :) Odkąd pamiętam leżał w szafce, bo dziadek go nie nosił, wolał już nowoczesne elektroniczne. Rakieta straciła pasek i tak sobie leżała, byłem przekonany że nie działa. Tymczasem niedawno znalazłem ją, nakręciłem i... działa idealnie. A leży przynajmniej 25 lat bez żadnego ruszania, natomiast ile lat ma w ogóle to nie wie nikt. Ojciec założył do niej elegancki pasek i teraz nosi dumnie. Szkoda że
Komentarze (258)
najlepsze
Jaaaanieee!!! Jaaaaanieeee!!
...a... nie.... już wróciła do normy :(
Angielski dżentelmen zażywa kąpieli, w pewnej chwili zachciało mu
się puścić podwodnego bąka. Chwilę później wchodzi do łazienki
Janie, podaj burbona!
Ile trzeba mieć pieniędzy na koncie, żeby kupować sobie zegarek za 50 000? Jakbym miał milion to i tak by mi było szkoda, wolałbym za tą kasę polecieć sobie na wycieczkę dookoła świata.
Zegarek to cos, co bedzie ci sluzylo wiele, wiele lat. Dla pasjonata jest to powod do dumy i cos sprawia, ze z rana, ubierajac sie do pracy, na jego twarzy pojawia sie usmiech.
Dodatkowo w niektorych kregach mozna to traktowac
Z jednym tylko bym się nie zgodził - z pkt. 11. Wartość sentymentalna takiego cennego, odziedziczonego zegarka jest nie do przecenienia i czasem żal po sprzedaży może uderzyć po jakimś czasie - a wtedy odwrócenie tego nie jest już możliwe, albo bardzo kosztowne.
Zresztą, jak to mówią, "You never actually own
Teraz to mi się nudzą gry na komórce, a jak byłem mały to potrafiłem siedzieć i zatrzymać stoper jak najszybciej... chyba 0,15 to mój rekord..
Nie przynudzając chciałem dodać od siebie coś na temat garniturowców. Wspomniane radzieckie marki to często w tej kwestii świetny wybór. Są niezniszczalne, można dostać je za małe pieniądze i bywają naprawdę efektowne. Kiedyś z myślą o noszeniu do garnituru
@jamtojest: zegarki mechaniczne powinny być regularnie nakręcane, bo to niedobre dla werków jak w ogóle nie chodzą