Zawsze myślałem, że sposób mówienia w wydatny sposób świadczy o tym, kim się jest ;) Te "piniądze" za bardzo mnie rażą.
Pomijam fakt, że nie nabrałem się na żadną ze sztuczek. Czuję się jakbym oglądał film instruktażowy na podstawie amerykańskich podręczników manipulacji - wsparcie się autorytetem zewnętrznym ("psychologia kliniczna"), wysublimowane słownictwo ("platforma e-learningowa"), budowanie autorytetu (ubranie się w garnitur).
Dlaczego o tym piszę? Całe to wzorowanie się na amerykańskich trenerach wygląda w
Za pierwszym jak i drugim razem wybrałem dobrze (lewą), chociaż w sumie zacząłem się śmiać z gościa przy drugim, bo ten "naturalny gest" był aż zbyt naturalny...
Komentarze (6)
najlepsze
Pomijam fakt, że nie nabrałem się na żadną ze sztuczek. Czuję się jakbym oglądał film instruktażowy na podstawie amerykańskich podręczników manipulacji - wsparcie się autorytetem zewnętrznym ("psychologia kliniczna"), wysublimowane słownictwo ("platforma e-learningowa"), budowanie autorytetu (ubranie się w garnitur).
Dlaczego o tym piszę? Całe to wzorowanie się na amerykańskich trenerach wygląda w