1. Świetny klimat - taki urban-version "Blair Witch Project". Kamera "z ręki" dodaje filmowi realizmu i pozwala lepiej się wczuć w klimat.
2. Scenarzyści nie pokusili się o wyjaśnianie w filmie, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. Po prostu się dzieje. Amerykańskie produkcje z reguły starają się na siłę znaleźć jakieś rozwiązanie nadnaturalnych problemów.
3. Jednowątkowość. Brak tutaj motywów komediowych, romantycznych, wątków pobocznych. Jest główna akcja i tyle.
Film skończy się w naciekawszym momencie. Oglądał ktoś może i może napisać co było potem: obciął sobie i żył długo i szczęśliwie jako eunuch, czy został w pełni sprawnym, z męskiego punkt widzenia, zombie?
Komentarze (92)
najlepsze
"ale on cie w drugą rękę dziabnął"
2. Scenarzyści nie pokusili się o wyjaśnianie w filmie, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. Po prostu się dzieje. Amerykańskie produkcje z reguły starają się na siłę znaleźć jakieś rozwiązanie nadnaturalnych problemów.
3. Jednowątkowość. Brak tutaj motywów komediowych, romantycznych, wątków pobocznych. Jest główna akcja i tyle.
4. Było kilka