Sądząc po trailerze to będzie to straszna żenada, zero klimatu z oryginalnego Evil Dead, nie ma Bruce'a Campbella, nie ma biegającej ręki, zero humoru, efekty jak z jakiegoś "Egzorcysty". Wszystkie rimejki to zbrodnia na kultowych filmach z lat 80/90. Ale wy dzieciaczki i tak będziecie to oglądać, bo nie potraficie myśleć samodzielnie, tylko łykacie wszystko co wam wcisną masowe media i reklamy. A kto mądry (niestety to już tylko jednostki) to będzie
W oryginale mrok miał zakrywać niedoróbki ale stał się przy tym znakomitym narzędziem do budowania klimatu odosobnienia. Nie wiem jak Raimi mógł dopuścić do takiego przeoczenia - przecież w dwójce jest nawet scena z opętaniem Asha i wtedy ratuje go właśnie świt a tutaj zło lata sobie po lesie jak niebo jest błękitne a ostatnia scena dzieje się w środku dnia.
Jak dla mnie to zawsze będzie Złośliwy nieboszczyk jak to kiedyś zwali. Najbardziej w pamięć zapisał się Evil Dead II, nie zapomnę gdy u kolegi znaleźliśmy kastetę z tym filmem. Cała ekipa z ulicy przed jednym telewizorem i wszyscy posrani. Końcówkę jak się przenosi zobaczyłem dopiero po około 15 latach bo na wspomnianej kasecie film nagle pod koniec się urywał i był jakiś niemiecki pornol nagrany :/ W sumie też fajnie ale
Komentarze (20)
najlepsze
Nie popędzę do kina, poczekam aż będzie za 9,99 w Biedronce.