@KaszFanek: na czym opierasz swoje mniemanie że to mit? sarny jak większość ssaków identyfikują się głównie po zapachu, młode przesiąknięte obcym zapachem może płoszyć matkę, do tego stopnia że niektóre je odrzucają. Zamiast zarzucać komuś że nie ma racji wpierw zasięgnij fachowej wiedzy bo wyjdziesz na głupka.
@karol3wr: To nie do końca tak z tym odrzucaniem ^^' To jedno z wielu przekłamań opowiadanych w przedszkolu. Ludzki zapach na dzikim zwierzęciu utrzymuje się 0,5-1h, później zapach człowieka wietrzeje. Ciele ma własny zapach, więc - nawet na logikę - nie da się go zastąpić innym po jednym dotknięciu. Inną sprawą jest, że takie zwierzęta są bardzo delikatne psychicznie i mogą paść ze stresu - dlatego zupełnie niedozwolone jest jakiekolwiek
@BaKuMMz: Szybszy był @DragonEW, napisał o 0:28:30, natomiast @krisu o 1:16:18 :) Jak się najedzie na ten czas ile godzin temu był napisany komentarz, to pokazuje dokładną godzinę. Nie musicie dziękować, sam to niedawno odkryłem po 1,5 roku :D
W przedszkolu mi mówili żeby nie dotykać bezpośrednio zwierząt leśnych, szczególnie młodych, bo przenosi się swój zapach i potem mamusia może odrzucić takie maleństwo. ;-(
@moon_bluebird: Zakładam, że została puszczona. Z resztą jak nie lis to co innego ja zje, spectrum drapieżników w USA dość szerokie. Co do samego tytuł znaleziska to zawiera błąd rzeczowy - młode jakiegoś jelenia, a nie sarny.
@dropsky: bo te bydlęce stworzenia nie mają sumienia, są wredne i zawistne. Ojciec mojej panny co chwila przegania koty ze swojej posesji to te na złość przychodzą obsikać mu wycieraczkę.
Komentarze (130)
najlepsze
źródło: comment_d6E985ww3M1kBQphQvO6AnrZFVX9WnfC.jpg
Pobierz@kaczmar911: ten lis to jakiś bardzo wyrafinowany zwierz oO
Czym się różni żyd od chleba?
Chleb nie wyje w piecu :)
Kurde wypuścili kawał najprzedniejszego mięska jakie można upolować w lesie...Gulasz z grzybkami.....mniam
Nie dotykać.
Nie dotykać.
Nie