Witam! Jestem urzędnikiem, czyli przedstawicielem jednej z najbardziej znienawidzonych przez Wykopowiczów i społeczeństwo profesji. Postaram się więc rozwiać, ale też być może potwierdzić niektóre mity, dotyczące zawodu urzędnika. Ze względu na charakter mojej pracy, nie będę mógł z pewnością odpowiedzieć na wszystkie zadawane przez Was pytania, ale postaram się w miarę możliwości udzielić jak najwięcej informacji. Na Wasze pytania będę odpowiadał dzisiaj od godziny 17 do 21.
Na początek podstawowe informacje:
1. Jestem urzędnikiem służby cywilnej (ogólnie rzecz biorąc pracuję w administracji rządowej).
2. W zawodzie pracuję od 4 i pół roku.
3. Jestem zatrudniony w urzędzie zaliczanym do powiatowej administracji zespolonej, w województwie mazowieckim.
Zapraszam do zadawania pytań :)
Komentarze (349)
najlepsze
Czy jeśli jesteś mianowanym urzędnikiem służby cywilnej to przełożeni mogą przenieść Cię z dnia na dzień na inne stanowisko na drugi koniec Polski? Często zdarzają się takie przypadki, czy raczej biorą pod uwagę zdanie bezpośrednio zainteresowanych?
Komentarz usunięty przez moderatora
Edit: poszła prośba o weryfikację.
2. Piszesz o możliwościach rozwoju jako priorytecie swoich celów. Czy administracja prywatna nie byłaby lepszym rozwiązaniem, w kontekscie pierwszej tezy?
2. Dlaczego lubicie tak drażnić obywateli?
2. Nie wiem na czym polega drażnienie obywateli. Ze swojej strony widzę raczej ludzi, którzy przychodzą do urzędu nastawieni na konfrontację i już po
PS. tak, to była ironia.
Czy jesteś służbistą ślepo wykonującym rozkazy (dokładnie przestrzegasz prawa) czy masz honor (który przekładasz ponad pracę) i jeśli widzisz, że prawo w danym przypadku nie zdaje egzaminu (jest krzywdzące dla człowieka) postępujesz wtedy zgodnie z sumieniem i zdrowym rozsądkiem?
Jedyne co urzędnik może zrobić, aby pomóc człowiekowi to wskazać
2. Mieszkasz z mamą ?
2. Mieszkam z żoną.