Jak fani Apple postrzegają "szajsowatą" obudowę [UWAGA: Apple-hejt]
Jak po dwóch miesiącach noszenia luzem w kieszeni wygląda iPhone 5. Porysowany? Zniszczony? To wina użytkownika! Bo nie kupił futerału! No bo przecież nie wina gównianej obudowy, na którą ponoć nawet pracownicy Foxconnu narzekają. [ENG - w powiązanych wersja PL]
Mr--A-Veed z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
No tak - obok nazwy "Apple iPhone" to jeden z głównych powodów...
Ale bardziej mnie rozśmieszył fragment tłumaczący dlaczego mimo wszystko iPhone się szybko niszczy:
"Aging"? Coś szybkie to starzenie. To już moja Nokia C6, która do topowych smartfonów nie
wybaczcie.. ale ja swojego Samsunga mam już trochę czasu i poza widocznymi pod światło ryskami nie nosi żadnych śladów zużycia. "aging".. aging to by był gdyby to aluminium/szkło/plastik rozkładały się po dwustu latach, a nie dwóch miesiącach po wyjęciu z pudełka. użytkownicy iPhonów nie płacą ekstra za wygląd (bo szczerze niczym szczególnym się nie różni od reszty), a płacą bo są idiotami i myślą że za wyższą cenę dostają lepszy
Dla wielu osób może się wydawać głupie, że ktoś wydaje więcej pieniędzy na coś, co mu się bardzo podoba, mimo że ma wady. Ale jak coś kupuję i używam codziennie, to zależy mi na tym by mi się podobało. Nie
Lanserzy też mnie denerwują, nawet nie wiesz jak bardzo. Lansowanie się iphonem jest tak samo słabe jak lans kubkiem Sturbucksa (całe szczęście Starbucks już spowszedniał - iPhone niestety jeszcze nie do końca). Takie zachowanie
@szklisty: a mój iPhone nie gubi zasięgu w centrum miasta ;)
No to farciarz z Ciebie. iPhone 5 + karta T-Mobile = zgubiony zasięg. Najciekawsze jest to, że na iPhone 4 takiego problemu nie mam.
lub
lub
http://pokazywarka.pl/dwg1oc/
niech się użytkownicy sami przekonają o "jakości" tego szita ;)
zagłosują z spokojną głową pieniędzmi