Friedman: Wojna będzie i tak
Ludzkie motywacje się nie zmieniły, dlatego na świecie nadal będzie dochodziło do konfliktów. Ale to nie Iran czy Chiny będą zarzewiem przyszłego konfliktu, ale rządzona przez służby specjalne Rosja – mówi prof. George Friedman
roquentin z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
Poza tym gierki te mają głęboko w dupie obojętnie jakich obywateli jakiegokolwiek Państwa (nawet swojego) więc nie przytaczałbym przykładów co dany obywatel sądzi ze swojego punktu widzenia - bo obecnie większość nie wie co sądzić (i nic nie sądzi)
Najgorsze co może się zdarzyć to konflikt z Rosją i Niemcami jednoczesnie co mieliśmy okazję przećwiczyć w 1939.
Komentarz usunięty przez moderatora
@kashubx: wbrew pozorom - mylisz się. Trudno jest tą broń dostać legalnie, ale kto się tym będzie przejmował w przypadku wojny lub jak będziesz na jakimś odludziu ;) Po prostu ją wyciągasz i się bronisz, agresor nie będzie pytał o legalizację i słał petycje do lokalnego komendanta.
Łuk/kusza to dobry pomysł. Amunicję stosunkowo łatwo zmontować, poza tym - sama rośnie.
@kashubx:
Część żydów uratowała się dzięki kosztownościom.
Komentarz usunięty przez moderatora
Polityka utrzymywania parasola ochronnego w postaci państw pomiędzy nami a Rosją jest bardzo słuszna, powinno za tym jednak iść radykalne zmodernizowanie armii. Wojsko nie może być zbyt liczne bo zarżnie gospodarkę, ale powinno mieć niezłe wyposażenie, przygotowanie
Problem nie tkwi w samych wydatkach, tylko tym jak są one rozdysponowywane.
Przykład 1. Szwajcaria wydaje na wojsko 4,4 mld (0.8% PKB), w zamian dysponuje armią liczącą 200 tys. osób, zmodernizowanym sprzętem wojskowym oraz 4 mln. obywateli w obwodzie, dysponujących własną bronią i powoływanych na regularne ćwiczenia wojskowe.
Przykład 2. Izrael - wydaje na wojsko 14 mld (7% PKB), 187 tys.
Ciekawe dlaczego w UK akta śledztwa rzekomego wypadku generała zostały po raz kolejny utajnione na kilkadziesiąt lat??
Friedman trochę mijająco odpowiedział na to pytanie, ale ma ono sporo sensu. Dawniej głównym źródłem dochodu była ziemia, więc ekspansja terytorialna oprócz motywów strategicznych miała też motyw ekonomiczny. Dzisiaj dużych pieniędzy nie zarabia się już na ziemi i biorąc pod uwagę fakt, że wojna to również inwestycja na którą wpierw trzeba wydać pieniądze - trudno by miała
Komentarz usunięty przez moderatora
http://chartsbin.com/view/oau tu masz jak na dloni, ze od 2003 do 2008 cena za barylke ropy nieustannie rosla. Od 2008 do 2009 niespodziewanie SPADLA. Czyżby wywiad rosyjski to tacy idioci, że wojną w jakiejś tam nic nie znaczącej Gruzji wywołali światowy spadek cen ropy, podczas gdy chcieli wywolac wzrost? Zestawiasz różne liczby (np. te 25% i 26%) osobno, ale bilans nawet w twoim komentarzu jest
I tyle w temacie, jeśli wybuchnie wojna, to skończy się naciśnięciem czerwonego guzika i wszystko !@#$nie.