Pytam całkiem poważnie - jak to jest zrobione? Oglądałem odcinek "How it's made?" na temat scalaków ale tam było pokazane i wytłumaczone dość zdawkowo. A mi chodzi o konkrety. Przecież maszyna, która to wszystko robi musi być tak dokładna, że ja p%!@##@ę. W dodatku przy każdym układzie pełna powtarzalność. To są nanometry, ludzkie oko nie zauważy, a tu taka precyzja. W głowie się nie mieści. Jak oni to robią?
W dodatku przy każdym układzie pełna powtarzalność.
Nie, przy wytwarzaniu takich złożonych układów jest cała kupa odrzutów. Nie podam w tym momencie konkretów, ale 1/3 wadliwych elementów nie jest niczym zaskakującym. Poza tym z procesorami jest tak, że niby cała partia (już po odrzuceniu tych kompletnie wadliwych) działa, ale nie wszystkie z nich mogą pracować z tą samą częstotliwością, choć powstały z jednego wafla krzemowego, w tym samym procesie. Może się tak stać, jeśli np. niektóre ścieżki są podtrawione. Tak więc nie jest to wszystko takie
@JoLemon: Komputery powstały jako konsekwencja wynalezienia lamp elektronowych, one z kolei (historycznie rzecz biorąc) powstały z bocznej linii eksperymentów nad wynalezieniem żarówki. Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które prędzej czy później doprowadziłyby do zainteresowania się czymś zbliżonym do komputera. Zatem gdybyś chciał świata bez śladu komputerów, musiałbyś przenieść się do XVIII wieku i tam zatrzymać.
@passage: nie ma prądów? a to ciekawe, bo jakoś nie widziałem wzmacniacza operacyjnego z Ib równym zero (chyba, że na kartce i nazywał się "idealny"). aha, jeszcze jedno - nie wszystkie tranzystory działają jaką przełącznik, bo układy scalone to nie tylko elektronika cyfrowa.
Ja to robiłem inaczej - układ w pensetkę i nad gaz. Tworzywo zamienia się kruche coś, wystarczy odskubać w palcach i strukturka nienaruszona pod mikroskop.
@Grzesiek4: jemu chyba chodzi o złote druciki między wyprowadzeniami a płytką krzemu - ale nie wiem jaki dokładnie procesor mu upadł (może zastosowali coś innego)
Komentarze (101)
najlepsze
Kiedyś to robiłem. W ten sposób da się zrobić układy >1 mikron.
1. Najpierw wytwarza się maskę z kształtem. Większe (tzn. ok mikrona) wytwarza się po prostu robiąc dziury w metalu
Nie, przy wytwarzaniu takich złożonych układów jest cała kupa odrzutów. Nie podam w tym momencie konkretów, ale 1/3 wadliwych elementów nie jest niczym zaskakującym. Poza tym z procesorami jest tak, że niby cała partia (już po odrzuceniu tych kompletnie wadliwych) działa, ale nie wszystkie z nich mogą pracować z tą samą częstotliwością, choć powstały z jednego wafla krzemowego, w tym samym procesie. Może się tak stać, jeśli np. niektóre ścieżki są podtrawione. Tak więc nie jest to wszystko takie
@zwierzak2003: Same się zrobiły.
Ach ta nerdowska gadka... ;)
Komentarz usunięty przez moderatora