@PlonacaZyrafa: To są żołnierze Efzoni, mogę streścić kilka szczegółów, które udało mi się dowiedzieć podczas podróżowania po Grecji i rozmowach z grekami (mam to szczęście, że umiem grekę). Służba w Grecji jest obowiązkowa, żeby zwerbowali Ciebie do Efzoni, trzeba mieć bodajże 185 cm wzrostu, być przystojnym, wysportowanym.... i to nie jest dobra informacja dla nich. Służba jest dłuższa (nie pamiętam ile, chyba 2 lata albo 1,5 roku) oraz cięższa. Ten taki
roku) oraz cięższa. Ten taki chód, z którego się nabijacie oznacza, marsz koni i chyba jak dobrze pamiętam, ma symbolizując stukot kopyt końskich (stąd te buty), a dokładniej koni, które wchodziły do zwycięskich wolnych aten. Te frędzelki na czapce, dopięte do nóg oraz fadłki na sukience oznacza ponad 400 lat zaboru Tureckiego okupanta i tyle ich tam jest (400 sztuk frędzelków - każda), to więcej niż odzyskanie niepodległości po 123
Ja tam byłem na tej zmianie w lipcu, nie dało się wytrzymać taka temperatura. Nagrywałem swoją komą, to plastik mi się prawię roztopił od słońca, poza tym co to za banda, widać jak zwykle ignorancję, byle tylko zrobić zdjęcie i mieć czym się pochwalić znajomym. Turyści nie mają prawa wchodzić w chwili zmiany na tej plac a stać przed nim, ale kogo to obchodzi, po co i dlaczego, ważniejsze żeby zdjęcie wyszło.
Widziałem swego czasu tych smyków na żywo, swoją drogą strasznie przesrana robota stać tak w 30+ stopniowym skwarze w tych grubych wełnianych skarpetach czy jak to tam nazwać.
Komentarze (130)
najlepsze
@macosspr:
jedna z wersji: w pomponach swego czasu ukryte były noże.
krok to kopniak w tyłek najeźdzcy - Turka