Wystarczyło by kupić obydwa i porównać smak i kolor... A może twórca tego filmiku już zna rozwiązanie, a tak może poprzez teorie spiskowe rozwijać się na YouTube.
Smak i kolor jednego i drugiego są różne. Różny jest też skłąd chemiczny. Filmik pokazuje, że nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Wystarczy zedrzeć etykietę i mamy coś innego. I nie jest to ani trotyl, ani niestety dla moich 'teorii spiskowych' ciecz pozostawiająca ślady na niebie. Po prostu - nie wierzcie we wszystko co jest napisane na produktach sprzedawanych w powszechnie. Na szczęście też dla mnie nie muszę rozwijać
@postularis: Przyjąłeś mój komentarz jako atak, a tak wcale nie jest. Tłumaczysz się wręcz artystycznym podejściem, że nie wszystko jest takie jak wygląda na pierwszy rzut oka, ukazując to na puszce napoju. Masz racje, tak jest, ale jeśli w tym wypadku to nie jest szkodliwe? I tym bardziej wierzchnia etykieta pokazuje odpowiednią zawartość. Jak dla mnie po prostu inteligentnie ukazałeś co znalazłeś.
Mimo wszystko miałem racje - znasz rozwiązanie, choć nigdzie
Wszystkie te napoje to są do dupy, najlepsze są prawdziwe świeże warzywa i owoce żadne napój ich nie przebije, można również zrobić bardzo tanio własny napój izotoniczny dla sportowców: woda mineralna, szczypta soli, trochę cukru i sok z cytryny czyli mamy sole mineralne, glukoze i witaminy do tego smakuje tak samo fatalnie jak powerade :)) pzdr.
Komentarze (8)
najlepsze
Polecam zbadać pojęcie 'opakowanie zastępcze'
Smak i kolor jednego i drugiego są różne. Różny jest też skłąd chemiczny. Filmik pokazuje, że nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Wystarczy zedrzeć etykietę i mamy coś innego. I nie jest to ani trotyl, ani niestety dla moich 'teorii spiskowych' ciecz pozostawiająca ślady na niebie. Po prostu - nie wierzcie we wszystko co jest napisane na produktach sprzedawanych w powszechnie. Na szczęście też dla mnie nie muszę rozwijać
Mimo wszystko miałem racje - znasz rozwiązanie, choć nigdzie