Mnie osobiście wkurza taka praktyka. Kupujesz dysk twardy 1TB a na prawdę masz do użytku 900GB. No co to k#%%a ma być. A potem tłumaczenie, że oni sobie liczą 1B jako 100b i kolejno aż do 1MB ->1000KB a na opakowaniu jak $%%%a na wietrze stoi 1TB.
Formalnie to oni nie oszukuja. Bo jednostki kilo, mega, giga to przedrostki systemu miar SI i sa one wielokrotnoscia 1000 a nie 1024. Dlatego poprawne okreslenia na 1024 bajty to kibibajt a nie kilobajt. Idac dalej 1024 kibibajty to 1 mebibajt a nie megabajt, 1024 mebibajty to 1 gibibajt a nie gigabajt. Jednostki te zostały ustalone przez organizacje International Electrotechnical Commission w 1998 roku.
@JackBauer: nie psioczę na kraj, psioczę na branżę. Jest to irytujące, że jeśli jakaś reklama Cię zainteresuje, to potem wychodzi, że jest nieprawdziwa :/
Nie chodzi tutaj przede wszystkim o problem przeliczeń, a tego, że bardzo dużo miejsca zajmuje sam system operacyjny. Gigantyczna różnica polega na tym, że Windows na tabletach to w gruncie rzeczy normalny Windows 8. Zawiera na przykład wszystkie biblioteki systemowe potrzebne do uruchomienia desktopowych aplikacji. Obecnie Microsoft wymaga podpisu cyfrowego tego typu aplikacji i tylko i wyłącznie z tego powodu nie można uruchamiać dowolnych programów. Jeżeli kiedykolwiek zmienią swoją decyzję to
@p4trykx: ARM, stąd ta mała "rewolucja". Perspektywa tanich tabletów na takiej architekturze z Windows 8 na pokładzie i możliwością uruchamiania normalnych aplikacji w GUI Windows to naprawdę coś.
Później jeszcze Microsoft wypuści Surface Pro z x86 i bez ograniczenia w uruchamianiu niepodpisanych aplikacji.
@piwuch: Taktowanie procesora jest zależne od potrzeb. Przykładowo, w moim Desire zakres taktowania to 384~998MHz, przy czym gdy "nie widzi potrzeby" (czyli nie musi intensywnie "myśleć" nad czymś), obniża taktowanie. W praktyce wychodzi coś takiego.
Sorki za podpinkę, nie mam gdzie uzyskać odpowiedzi na pytanie, a temat pasuje. Producent urządzenia podaje taktowanie procka 1 GHz, natomiast przy benchmarku dowiaduję się, że jest 791 Mhz. Czy jestem na przegranej pozycji jak mi się wydaje?
Ja trzymam stronę adwokata. Jeżeli reklamuje się tablet, a nie sam dysk, to jego pojemność powinna być pomniejszona o pliki systemowe, które tam są od początku.
Bo co z tego, że jest niby 64 giga, skoro od pierwszego włączenia wcale tyle nie ma? Prawidłowo.
Ma całkowitą rację. Co mnie, użytkownika końcowego obchodzi, że "system operacyjny i preinstalowane aplikacje zajmują sporo miejsca". Jeśli zajmują sporo miejsca to niech powiedzą wprost, że dostępne jest tylko te 16 GB pamięci a nie sztuczne cyfry podają. Poza tym za te "preinstalowane aplikacje" to powinni się w piekle smażyć. Człowiek kupuje sobie nowy, fajny sprzęt i pierwsze minuty z nim spędza na odinstalowywaniu tych gównianych aplikacji dostarczonych przez producenta. Często niestety
@shail: Wszędzie tak jest. Tylko jest mała różnica między Androidem czy iOS, które zajmują maksymalnie 1 GB (pozostała różnica wynika z różnego rozumienia pojęcia "gigabajt"), a Windowsem, który zabiera Ci połowę pamięci wewnętrznej.
Komentarze (128)
najlepsze
Formalnie to oni nie oszukuja. Bo jednostki kilo, mega, giga to przedrostki systemu miar SI i sa one wielokrotnoscia 1000 a nie 1024. Dlatego poprawne okreslenia na 1024 bajty to kibibajt a nie kilobajt. Idac dalej 1024 kibibajty to 1 mebibajt a nie megabajt, 1024 mebibajty to 1 gibibajt a nie gigabajt. Jednostki te zostały ustalone przez organizacje International Electrotechnical Commission w 1998 roku.
Zapraszamy do Polski, tutaj okłamywanie klienta w reklamach to codzienność.
Nie chodzi tutaj przede wszystkim o problem przeliczeń, a tego, że bardzo dużo miejsca zajmuje sam system operacyjny. Gigantyczna różnica polega na tym, że Windows na tabletach to w gruncie rzeczy normalny Windows 8. Zawiera na przykład wszystkie biblioteki systemowe potrzebne do uruchomienia desktopowych aplikacji. Obecnie Microsoft wymaga podpisu cyfrowego tego typu aplikacji i tylko i wyłącznie z tego powodu nie można uruchamiać dowolnych programów. Jeżeli kiedykolwiek zmienią swoją decyzję to
Później jeszcze Microsoft wypuści Surface Pro z x86 i bez ograniczenia w uruchamianiu niepodpisanych aplikacji.
Bo co z tego, że jest niby 64 giga, skoro od pierwszego włączenia wcale tyle nie ma? Prawidłowo.