Aktor lepiej dobrany niż w tym potworku:Hitman movie. Dodatkowo główny bohater jest przedstawiony jako chłopaczek nie potrafiącego ogarnąć swoich uczuć co nijak ma się do gry na której był oparty film.
@Rogue: Film bazując na dobrej grze zupełnie nie oddawał jej klimatu. Historia zimnego, bezwzględnego, profesjonalnego CICHEGO zabójcy stworzonego przez tajną organizację, co prawda brzmi strasznie sztampowo ale można było na tej podstawie stworzyć dobry film sensacyjny/thriller a wyszła nieciekawa strzelanka. Moja zła ocena tego filmu wynika pewnie też z wysokich oczekiwań względem tej produkcji.
Zauważyliście tradycyjnie złożone ubrania "w kostkę?". Ja wiem, że gry dzisiaj dążą do realizmu, ale to jest znak rozpoznawczy serii i jeżeli nie będzie go w nowej odsłonie to... tak jakby nie będzie to samo.
@JakSieNiePodobaToZdynki: Polecam Hitmana 4 (Blood Money). Tam właśnie gdy wyłączało się grę i przechodziło do menu (mając wiele trupów w statystykach) leciał ten utwór. Tam dopiero ciary przechodziły. No i przy okazji to było najlepsze wykonanie tego utworu jakie słyszałem.
W sumie to mogl sobie podarowac ten suit i przebrac sie za agenta. -5000 za garniak, a -200 000 (tak strzelam) za ocene mass murder a nie silent assasin? :-/ Jednak roznica jest.
@danielm80: Dlatego mógł wyrzucić broń przed drzwiami i je otworzyć, a potem tamtego agenta ogłuszyć. W Blood Money takie buble przechodzą (W tym zdaniu chciałem nawiązać do agenta FBI co jest tak głupi, że otwiera drzwi vana z monitoringiem i się grzecznie przedstawia łysolowi w zamian za pączki z lukrem).
Komentarze (67)
najlepsze
Ale tą fuchę to spieprzył : < Za dużo truposzy.
- widoku z góry gdy Hitman idzie przed siebie przez korytarz
- skrzyżowania pistoletów, gdy czeka oparty o ścianę
Jak żyć?