Przyszedł mi właśnie do głowy pewien pomysł... a że "podobno" nie ma głupich pytań, to zapytam: :)
A gdyby tak odkręcić kran w wannie, a pod spodem umieścić małą turbinę zasilaną wodą z kranu. Powstało by coś w stylu wannowej elektrowni wodnej. :]. Czy wyprodukowany w ten sposób prąd, byłby droższy czy tańszy od wody zużytej do napędu turbiny? Jeśli tańszy, można byłoby w ten sposób zaoszczędzić na energii elektrycznej :)
@irecky: Odpowiedz sobie jak to się dzieje że jest ciśnienie w twoim kranie. I czy ten ktoś kto pompuje do ciebie nie uwzględnił tej pompy w kosztach ;)
Pomijając cały bajzel z elektrowniami szczytowo-pompowymi polecam zapoznać się z wykresem zapotrzebowania na moc w systemie http://www.pse-operator.pl/index.php?dzid=77 -> Leci do powiązanych.
@nico112: Odpowiedź jest bardzo prosta: ludzie wracają do domów wtedy :) Herbatka, obiadek (mikrofala albo kuchenka elektryczna), jakieś mycie. Prunt, prunt, prunt.
@Maniaak: jak będziesz w okolicy to podjedź, ja juz dwa razy podpinałem się pod inną grupę i co ciekawe, obie wycieczki się od siebie dość sporo różniły :)
@Maniaak: byłem kiedyś jako wycieczka szkolna, obejrzeliśmy chyba wszystko co się da, teoretycznie nie można było fotek tylko robić. No i jak się łatwo domyśleć, wewnątrz góry nie ma zasięgu ^^
Byłem przy Elektrowni Żarnowiec (największa w Polsce) i najbardziej spodobało mi się to, że kiedy pompy zabierają wodę z Jeziora Żarnowieckiego i potem wlewają ją tam z powrotem to można zobaczyć spore wahania wysokości lustra wody. Naprawdę można usiąść przy brzegu i po kilkudziesięciu minutach zostać zalanym wodą. Nie mam danych, ale wydaje mi się, że dobowe wahania poziomu wody wynoszą kilka centymetrów.
Zainteresujcie sie turbinami wiatrowymi. Ojciec zrobil samemu taka turbinke na dzialke i pomysl okazal sie strzalem w 10. Koszt ok 1000 zl a starcza na oswietlenie/tv/komputer itd.
A w czym szkodzą nadwyżki mocy? Niemal natychmiastowo można puścić parę bokiem, zamiast przez turbinę i moc produkowana rośnie. Elektrownie wiatrowe też są tak sterowane, aby oddawały taką moc, która jest potrzebna. Od biedy można jakieś rezystory nagrzewać, jak to kiedyś robiły tramwaje.
Elektrownie szczytowo-pompowe ważniejsze są przy nagłych wzrostach zużycia. Przy wiatrakach nie zawsze wieje, rozpalenie w kotle elektrowni węglowej to operacja, której długość podaje się w dniach, a taki pracownik
Komentarze (68)
najlepsze
A gdyby tak odkręcić kran w wannie, a pod spodem umieścić małą turbinę zasilaną wodą z kranu. Powstało by coś w stylu wannowej elektrowni wodnej. :]. Czy wyprodukowany w ten sposób prąd, byłby droższy czy tańszy od wody zużytej do napędu turbiny? Jeśli tańszy, można byłoby w ten sposób zaoszczędzić na energii elektrycznej :)
Elektrownie szczytowo-pompowe ważniejsze są przy nagłych wzrostach zużycia. Przy wiatrakach nie zawsze wieje, rozpalenie w kotle elektrowni węglowej to operacja, której długość podaje się w dniach, a taki pracownik