Witam,<br />
<br />
właśnie strasznie się zbulwersowałem (a przynajmniej na tyle, aby odpisać na ten mailing do ciufcia.pl oraz dodać znalezisko na wykopie) reklamą którą otrzymałem na skrzynkę. Tytuł emaila:<br />
<br />
<strong>Obroń Dziecko przed infekcjami wirusowymi – Oscillococcinum 30 dawek</strong><br />
<br />
A więc to "coś" (bo nigdzie nie pada ani słowo LEK, ani HOMEOPATYCZNY, jest "<strong>Jedyny taki!</strong>" ) podszywa się wyglądem pod lek, który, cytuję:<br />
<br />
"Zapobiega i leczy", "Na infekcje wirusowe górnych dróg oddechowych"<br />
<br />
Tak, te trochę wody z cukrem, podobno obroni dziecko przed infekcjami. Gdyby chociaż w treści reklamy padło słowo "homeopatyczny", ale nie ma nic. Cisza, bo jeszcze rodzic się zorientuje, że ktoś chce zarobić kosztem zdrowia jego dziecka.<br />
<br />
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/01toR9u_ATr5zvs8OYT0LT6v9oM65TkkAqfPFOrD,wat600.jpg?author=be_a_st&auth=912b1fc89a2ae9d90c030ee5c5a75611)
<br />
<br />
Czy taka wprowadzająca w błąd reklama nie jest przypadkiem nielegalna?
Komentarze (274)
najlepsze
*Źródło.
w takim przypadku nie ma nawet mowy o efekcie placebo, więc po prostu NIC to nie daje.
Science-Fiction :D
Jeśli ktoś umarł od przedawkowania leku homeopatycznego, to musiał umrzeć z przejedzenia ; p
Podczas lotu nie czułem się za dobrze, bolała mnie głowa, brzuch, myślałem że zejdę. Mama zawołała stewardessę, aby podała mi jakiś lek, na ucho szepnęła jej (powiedziała mi o tym jak wysiedliśmy z samolotu), żeby to była zwykła woda z odrobiną cukru. Wypiłem sądząc, że to lek i ozdrowiałem :)
Placebo
Upodobalem sobie szczegolnie wypytywanie w roznych aptekach przy okazji zakupow na co pomaga osci... i tutaj "pani magister" nie ma problemow z odpowiedzia, gdy pytam o skladnik aktywny zaczynaja sie schody, ale wreszcie dochodzą do tego, ze to jakis ekstrakt z watroby kaczki, kulminacja nastepuje gdy pytam o stezenie tego cudownego wyciagu i tutaj obsluga totalnie baranieje.
Smutne jest, ze poki
Może jakaś społeczna akcja żeby w reklamach tego typu leków było wyraźnie mówione że to homeopatia a nie "jedyny taki" ? Ale ile to roboty żeby przepchnąć to wyżej....
Po tym podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Marek Twardowski (celowo wytłuściłem, warto znać takie nazwiska) przesłał do Rady Naczelnej Izby Lekarskiej pismo w tej sprawie, cyt: "Lecznicze produkty homeopatyczne, które zostały dopuszczone do obrotu z zachowaniem wymaganych procedur, winny być w procesie leczenia stosowane