Podział Bośni i Hercegowiny też jest nie do końca taki - tylko odcięcie się Republiki Serbskiej od reszty BiH, a np czasem chorwaccy mieszkańcy BiH głośniej wspominają o przyłączeniu Hercegowiny do Chorwacji.
Jeszcze można by się np doczepić do braku odłączenia Siedmiogrodu w Rumuni, czy Gagauzji w Mołdawii.
22 października 2008 podczas wykładu były premier Australii Richard Court stwierdził, że argument ruchu secesjonistycznego tylko zyskuje na sile podczas gdy rząd federacyjny kontynuuje wyzysk bogatej w surowce ekonomii stanu jednocześnie nie dzieląc zysków po równo. Twierdził, że wartość eksportu Zachodniej Australii jest równa 35% całej Australii jednak zyski są zabierane na poczet umacniania "finansowego muskułu rosnącego w Canberra."
@katiade: ustalmy, w Afryce granice państw były wyznaczane w oparciu o granice poszczególnych prowincji państw kolonialnych i nie mają nic wspólnego z podziałem etnicznym kontynentu. W praktyce mapa Afryki do przerysowania od nowa.
Te wszystkie "ruchy separatystyczne w USA można raczej traktować w kategorii żartu, bo mimo wszystko Amerykanie mają silne poczucie wspólnoty i dobrze wiedzą, że taki pipidów jak Lakotah nie wiele by znaczył.
Ale swoją drogą Ameryka Południowa zawsze mi się mieniła jako obszar o najbardziej jednolitych państwach, a tu takie zdziwko.
Lepsza byłaby mapa z pokolorowanymi postulowanymi państwami. Zwłaszcza wyspiarskimi (np. Bougainville, Man). Spore braki, na przykład Belgia w całości.
Komentarze (91)
najlepsze
@lsamuel: Nie Śląsk na oddzielnej mapie, a Sosnowiec, jak już zdobędzie dostęp do morza.
Bo mapa zawiera separatyzm kosowskich Serbów.
Podział Bośni i Hercegowiny też jest nie do końca taki - tylko odcięcie się Republiki Serbskiej od reszty BiH, a np czasem chorwaccy mieszkańcy BiH głośniej wspominają o przyłączeniu Hercegowiny do Chorwacji.
Jeszcze można by się np doczepić do braku odłączenia Siedmiogrodu w Rumuni, czy Gagauzji w Mołdawii.
Komentarz usunięty przez moderatora
22 października 2008 podczas wykładu były premier Australii Richard Court stwierdził, że argument ruchu secesjonistycznego tylko zyskuje na sile podczas gdy rząd federacyjny kontynuuje wyzysk bogatej w surowce ekonomii stanu jednocześnie nie dzieląc zysków po równo. Twierdził, że wartość eksportu Zachodniej Australii jest równa 35% całej Australii jednak zyski są zabierane na poczet umacniania "finansowego muskułu rosnącego w Canberra."
Źródło po ang.
@tomtom44
Nie wiedze ruchu maoistowskiego w Indiach, a chcieliby oderwac prawie 1/2 Indii.(Zdaje sie ze jest ale nie tak duzy jak jest faktycznie)
Jest (zdaje sie ) Kaszmir.
Nie
To samo w UK. Szkocję i Kornwalię rozumiem, ale niedpodległy Essex?
Ciekawe też któż to próbuje wyrwać niezależność dla kawału Sahary w Libii
To tajemnica, nie mówcie nikomu. Ciiii.
Ale swoją drogą Ameryka Południowa zawsze mi się mieniła jako obszar o najbardziej jednolitych państwach, a tu takie zdziwko.